mi sto riprendo...

Temat przeniesiony do archwium.
.. czy w ten sposób można powiedzieć "biorę się w garść"? chodzi mi o zdanie: koniec! od teraz biorę się w garść (basta! .. i co dalej? ora mi sto riprendo? )
ora mi riprendo...bez sto.
a to basta może być? dziękuję baaardzo! :))
a czemu by nie:)
a nie wiem :D dlatego pytam :D się dopiero uczę :)
Kasiu a jak jest po włosku "dlaczego ta kropka ma taki dziwny szary kolor"??
KMP
bo zielona najwidoczniej byc nie moze:)
Ale dziwny ten język>(((((
czesc wstreciuchu - specjalistko od zielonych kropek :D
nie ma to jak kobieta...zrozumie nawet najbardziej zawily szyfr..:)(nie dziwie sie,pochodzi z moich stron:)
.a facet?no coz,mozesz napisac drukowanymi literami,narysowac,namalowac a i tak nie zrozumie...
..wieeesz faceci sa prosci jak konstrukcja cepaa, nie mozna wiele od takich oczekiwac, oni nie dostrzegaja pewnych niuansow, "zaszyfrowanych mesydzow", slow-kluczy :D :D
No sa jakby troche nizej na tej drabinie..
Takie uboczne twory procesu powstawania organizmow jednokomorkowych :D
Poszło 13 x Musierowicz.:)
Zeni,zgadzamy sie jak ...jakbysmy niegdy wczesniej sie nie klocily:))

13?czy ja w ogole bede mogla otworzyc skrzynke:?)
Tak, to jest niewielki, "zrarowany" pliczek.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Inne

 »

Pomoc językowa