i badz tu madry....;) przesilenie czyli rownonoc to raczej termin astronomiczny, cale to zrownanie dnia z noca itd...i taki jest odpowiednik we wloskim - il solstizio, l'equinozio
rozumiem, ze to o czym ty mowisz, Aga, to jest bardziej stan "psychologiczny" chodzi ci o objawy zwiazane z dluga zima itd. a tego jako solstizio chyba raczej nie mozna przetlumaczyc...poszukam, moze znajde okreslenie tego stanu po wlosku;-)