prosze o pomoc

Temat przeniesiony do archwium.
ma cosa ci fai su questo sito? una ragazza carina come te dovrebbe registrarsi su siti di modelle o di agenzie pubblicitarie, almeno lavori q guadagni qualcosina grazie al tuo fascino... o meglio ancora potresti provare a fare le selezioni per qualche concorso di bellezza... se conosci qualcuno che ti raccomanda potresti anche vincerlo... dai, scherzo!
beh, io mi sono chiesto se ci fosse qualcosa oltre la tua bellezza... di ragazze belle ce ne sono tantissime ed anceh io nel mio piccolo sono stato con diverse ragazze davvero bellissime, roba da fare invidia ai miei amici... ma quante di queste ragazze sono poi anche interessanti? ed è qusto che vorrei scoprire... se ti va di fare due chiacchiere contattami qua oppure lasciami un tuo contatto msn così facciamo 4 chiacchiere su msn
e posso mandarti anche io le mie foto... a presto
bleeee, ale denny ten koleś....
kasika no a co zrobisz wszyscy ciekawi Włosi ucielki z Włoch zostały tylko podróbki włoskie)
ale co robisz tu na tej stronie? dziewczyna ładna jak ty powinna zarejestrować się na stronach dla modelek i agencji reklamowych, chociaż pracuj i zarabiaj cokolwiek wykorzystując twój wdzięk...albo jeszcze lepiej mogłabyś spróbować w jakimś konkursie piękności..jeśli znasz kogoś kto ci udzieli rekomandacji, mogłabyś też zwyciężyć...żartuję!
beh, zastanawiam się, czy jest coś oprócz twojej piękności..ładnych dziewczyn jest wiele i także ja w miarę moich skromnych możliwości zostałem z róznymi dziewczynami naprawdę pięknymi i wzbudzam zazdrośc moich przyjaciół...ale ile z nich jest interesujących?...i to jest to, co chciałbym odkryć (dowiedzieć się)...jeśli ci odpowiada (chcesz porozmawiać) skontaktuj się ze mną tu, albo zostaw mi kontakt na msn, i wtedy pogadamy na msn dłużej ..i mogę posłać ci także ja moje zdjęcie..do szybkiego(zobaczenia)
inf najgorsze, że wszyscy idą według tego samego schematu.
Ciągle powtarzają te same teksty..aż do znudzenia!!
no jasne, że denny, ale żeby sama oceniła, trzeba przetłumaczyć.
inf. co oni Ci zrobili ci Włosi, że ich tak 'lubisz'?
Tujaga zaczęłam to tłumaczyć, ale jak doszłam do "beh"..to mnie zmuliło ;-)
kasika nie idą według tego samego schematu tylko przepisują i to jest najgorsze że nie podawaja autorów podręczników dla podrywaczyP)
tujaga bardzo wiele złego spotkało mnie z ich strony. Ośmieliłem sie pomuc 3 Polka które oni traktowali jak niewolnice.P)
inf, pisałeś, że nie jesteś Polakiem, ale chyba rozumiesz słowo "obsesja", prawda ?
też chciałam skończyć na 'beh', ale się 'zaparłam'
inf. bardzo Ci się chwali, że chciałeś pomóc i pomagasz Polkom. A odwdzięczyły Ci się chociaż za to? :-)
inf całe szczęście, że nie podają! :-)
Jeszcze "nasi" mężczyźni zaczęliby używać tych maślanych tekstów na co dzień, a to byłaby tragedia dla kobiet, które od mężczyzny oczekują czegoś więcej niż "ciao bella..ti amo" ;-)
;-D
kasika_ nie masz czasem skrZynki to chętnie z Tobą popiszę?
[email]
tujaga nie musiały bo o to nie zabiegam. A drugi powod dla ktorego ich nie lubię jest taki że nie moga znieśc tego że Włoski wola ze mna rozmawiac niz z nimi. wiec łatwo sie domyślic co mówia na mój temat))
inf. to było pytanie retoryczne, które miało 'przemycić' inną treść.
A teraz, do spania!!
Inf, wiesz dlaczego zadałem ci to pytanie? Już wyjaśniam. Od kiedy pojawiłeś się na tym forum, zauważyłem twoje charakterystyczne wpisy. Monotematycze. Większość osób tu zaglądających nie ogranicza się jedynie do jednego tematu, można dyskutować, sprzeczać się kłócić. Zasób argumentów jest nieograniczony. A ty, pomimo, że wydajesz się inteligentnym człowiekiem, z uporem godnym lepszej sprawy, zawsze o jednym. Widzisz, ja lubię analizować ludzkie zachowania, jestem takim"psycholgiem-amatorem" a na ciebie zwróciłem uwagę prawie od razu i starałem sobie, oczywiście dla treningu, zrobić twój obraz psychologiczny. Przyznam, że to, co zaczęło mi się ukazywać, zaczęło mnie zdumiewać coraz bardziej. Człowieku, twoje przeświadczenie o swojego rodzaju misji to typowa obsesja (wcale nie mówię tego ze złośliwością). Bo przyznaj, czy tworzenie sobie, na potrzeby własnych wypowiedzi "naukowych" teorii jest normalne ? Niedawno, przy każdej okazji powtarzałeś wszem i wobec, że posiadłeś wiedzę (to miała być jakaś nowa dyscyplina naukowa), która pozwala ci, na podstawie kilku zdań określić, czy jakaś osoba ma tendencje do zdrady. Twoja nauka istniała do momentu, w którym ją, nazwijmy to wyśmiałem. Doszedłeś do wniosku, że to nie działa i dałeś sobie z nią spokój. Przyznam sie, że dopiero po jakimś czasie zorientowałem się, czemu miały służyć twoje infantylne złośliwości w stosunku do mnie. To nie była, jak wcześniej myślałem, zazdrość o jakieś wyimaginowane rzeczy, ja tobie, swoją ironiczną krytyką po prostu burzyłem świat, przeszkadzałem ci w twojej prywatnej wojnie z Włochami. Tamto poszło w zapomnienie, ale na jego miejsce jest nowa teoria, jeszcze bardziej szalona: z tego, co piszesz, posiedli oni jakieś tajemne arkana sztuki uwodzenia kobiet i robią to w sposób, jak najbardziej zorganizowany. Widzisz przyjacielu, wydaje mi się, że tworzysz w swojej głowie konsrukcje myślowe, które miałyby usprawiedliwić twoją niechęć do Włochów. Pisałeś chyba wcześniej, że doznałeś od nich jakiejś krzywdy. Otóż jestem tego nimal pewien. Jesteś jak otwarta księga a twoje zachowanie wydaje mi się chęcią zagłuszenia jakiejś traumy. Podobno nie jesteś Polakiem. Pewnie masz rację, bo pomimo świetnej znajomości języka, popełniasz drobne błędy, których nie zrobiłby rodowity Polak. Jednak znasz język polski za dobrze, jak na obcokrajowca. Jesteś więc Polakiem w połowie, prawda ? A druga połowa? Włoch?...wystarczy..radzę ci, wyjdź ze swojego świata na zewnątrz i żyj, przeszłośc zostaw za sobą.
http://www.seduction.pl/content/view/19/34/
http://www.maciejczekaj.com/?target=g.hjbqmravr&PHPSESSID=b45a78df111c260cd0cbe4da37b810e4
http://www.akademia-uwodzenia.pl/index.php?id=meng_
Nie to nie jest wymysł mojej wyobrażni .Rzeczyście we Włoszech i Hiszpanii sa zorganizowane grupy podrywaczy. Ale nie ma co o tym dyskutować. P)
genio-eugenio./...pozdrawiam i gratuluje wykladu na tyemat infa..:)..ten gosc chyba rzeczywiscie przeszedl jakas traume......ma w sobie tyle zlosci ktora mu nie moze wyparowac,ale moze postaramy sie mu pomoc,moze jakas tearpia na forum:)
To sobie rób terapie mi jest nie potrzebna bo zdaje sobie dobrze sprawę z intnienia nowego typu mafii czy sekty podrywaczy.))))
Kochani !! Musze to powiedziec : Genio i Inf. ...ależ bez was to forum byłoby nudne ;-)))
Ale najfajniej że tak naprawde żaden z was nie ma do końca racji...Bo owszem istnieje w tej chwili plaga szkół uwodzenia i innych takich..nawet w Polsce...i trzeba to zauważyć ...i wypadałoby wiedzieć że to nie są już niegroźne "schematyczne wzory na podryw" ;-)...tylko bardzo skuteczne techniki psychologiczne...i nawet mało naiwne dziewczyny ulegną mężczyznie który będzie wiedział jak zastosować tą wiedzę z dziedziny uwodzenia...i to nie jest smieszne !!!
Ale z drugiej strony nie warto tego ciągle powtarzać i się tym zamartwiać i wyolbrzymiać bo to i tak nic nie zmieni. Jeżeli kobieta chce żyć w nieświadomości słodkiej że Ktos moze nią manipulować za pomocą tych technik...to niech sobie żyje w nieświadomości i już. Poza tym każdy ma swoją karmę ;-)))

Pozdrawiam Was gorąco i przesyłam buziaki :-* * *

P.S co złego to nie ja ;-)
czyli nie chciałam nikomu nic złego powiedziec itp.
...wiec skarg i zażaleń nie przyjmuje ...zresztą zaraz mnie tu nie ma ;-)
pa pa
http://www.seduzione-rapida.com/
Wsz kobiet nigdy nie zrozumiem co ja takiego pisze ze bedziecie płakać jak opuszcze to forum))
http://www.emagister.it/corso_l&_8217_arte_della_seduzione-ec2314937.htm#temario
Zeby dać sie złapać Włochowi po szkoleniu za 50 euro.)))
Przeceniasz mężczyzn. Myślisz, że oni (poza nielicznymi wyjątkami)się czegokolwiek uczą? Przecież nauka, to jakiś wysiłek, a po co się wysilać, jak można w tym czasie iść na piwo? Nie doceniasz kobiet. Myślisz, że wszystkie (też poza nielicznymi wyjątkami) są głupie? I nie znają się na waszych sztuczkach?
A czy to Twoje 'kaznodziejstwo' nie jest przypadkiem Twoim sposobem na podrywanie?
No więc poświęciłem trochę czasu i przeglądnąłem, zarówno linki przesłane przez infa, jak i bardzo wiele innych stron. Jest tego badziewia bardzo dużo i rzeczywiście może to być miebezpieczne. Jest jednak jedno małe, a raczej wielkie ALE !!! Po dosyć dokładnym przestudiowaniu, doszedłem do wniosku, że wszystkie te kursy podrywania stanowią zagrożenie przede wszystkim dla samych kursantów. Wydaje się dziwne, prawda? Otóż drodzy moi, te szkolenia, jak i wiele, wiele innych, mające jako swój oficjalny cel wytworzenie umiejętności lepszego korzystania z "tajemnych sił umysłu", które jakoby drzemią w każdym człowieku, a więc te kursy są forpocztą wszelakiej maści sekt, których ilość w ostatnich latach w Polsce i Europie rośnie w zastraszającym tempie. Tak więc błędem jest twierdzenie o "mafi podrywaczy", trzeba raczej powiedzieć o sektach, które za pomocą takich właśnie "cudownych szkoleń" prowadzą drenaż mózgów, uzależnienie psychiczne, na drenażu kieszeni kończąc. Zauważcie, że w przypadku szkół uwodzenia psychiczny model kursanta, jest taki sam, jak w każdym innym: najlepszym materiałem są osoby inteligentne i wrażliwe, w ich przypadku siła sugesti rzeczywiście może zdziałać cuda. Następną, porządaną cechą "aliewów" jest ich niezbyt dobre radzenie sobie z czymś w życiu (tutaj, z kontaktami z płcią przeciwną) i w związku z tym podatność na wmawianie im, że są metody "na skróty", cudowne recepty(w pseudonaukowym opakowaniu), dzięki którym z kompletnego neptyka powstanie Don Juana. Tak więc, jak mówiłem, niebezpieczeństwo istnieje, ale na całkowicie innej płaszczyźnie. Oczywiście nie neguję tego, że wielu "absolwentów" chce po ukończeniu kursu sprawdzić swoje umiejętności(w końcu za coś zapłacili, nie?), ale nie demonizowałbym ich wpływu na płeć piękną :))
Oczywiście że te sposoby nie działaja na wszytkie dziewczyny. Te które nie ulegaja manipulacji tym nic nie grozi. Ale jest część naiwnych dziewczyn którym te manipulacje wyrządzają szkodę. tak by że swej strony skończył ten temat.P))))
ludzie, czy wy nie rozumiecie, ze jedni wysmiewaja takie tekst i traktuja je z przymruzeniem oka...a niektorzy je uwielbiaja i tylko w ten sposob sie porozumiewaja w swoich zwiazkach ..mysiu pysiu, pszczolko, piesku i jedza sobie z dziobkow.......no i dobrze! wazne, zeby sie odpowiednio dobrali!
nie wierze, ze facet, ktorego mdla takie teksty, bedzie je stosowal...nie, on rowniez znalezc w tym przyjemnosc! i tyle! jesli nie, to uzywa innych sposobow...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa