Po pierwszym sniegu zrobiło się dość ciepło. Jest teraz piękna pogoda. Kusi spacerami po górach i trudno skupić się na pracy. Ale to jeszcze ostatnie dwa miesiące. Ale dużo myślę, zeby wyrwać się w dzikie góry.
Szperam też po starej włoskiej poezji. Będzie mi to wktótce potrzebne.
Jak ty sobie radzisz ze swoimi sprawami?
Bardzo was proszę o przetłumaczenie.