no to ja troche pobruzdze;)
Jak zwykle problemem będzie znalezienie wystarczająco (dużo) CHLOPAKOW....istotnie znałem zbyt wiele dziewczyn!!BOSKIE, dobre czasy już przeszłe. Nie, spokojnie, nie chwalę się, to prawda. Zazdrośnicy.
Ale co robiłem w tym tygodniu w Pradze? Zrobiłem dwieście zdjęć, znalazłem sześc apartamentów dla turystów, dla których robię strony i wyszedłem z Irish i Lucie, z tą z Brna. Praktycznie pracowałem!!!PrzygotowujE strony ze zdjęciami i mam nadzieję, że wyjdzie dobrze. DZIS WIECZOREM poszedłem odwiedzić rodzinę, która gościła mnie w '90 podczas spotkania Z Taize (jak wiecie jestem bardzo religijny)i z którymi utrzymywałem slabe ale TRWALE kontakty w ciągu tych...robi mi się źle nawet jak to piszę...dziesięCIU lat!!!
Ludzie (młodzieży!) jest ciężko. Dziesięć lat to prawie jedna siódma życia. Mam dwadzieścia dziewięc lat i MIALEM NAPISAC "czuję się młody", ale słyszeliści kiedyś, żeby młody tak mówił? NIE! Tak mówią tylko starzy...więc zostawmy to...
che mito - to zargon mlodziezowy - bosko, cudnie, moze byc tez w odniesieniu do czlowieka "che mito che sei" - alez jestes boski!
ragazzi /raga' - ludzie, ludziska - tez glownie wsrod mlodziezy
:)