Kawa

Temat przeniesiony do archwium.
Jak jest po wlosku "kawa zbożowa" - przetlumaczcie:) Mam na mysli kawe Inke:) Z gory dzieki
Kawa zbożowa - il caffè d'orzo

Pozdrawiam, Piotrek
:) Dziekuje :)
Tak apropos to jutro tzn. juz dzis bede "faszerowac sie";) taka prawdziwa kawa....a powod... jak jestem zdenerwowana to pije jej za duzo!!! Ok ide spac :) Dobranoc wszystkim:)
akurat inką się faszerujesz??
Nie, inka prawie wogole:) Mialam na mysli "mala czarna"
podzielam te skłonności;-)
dobranoc
Dzien dobry!Wlasnie dzien zaczelam od "malej czarnej" bo juz mnie nerwy zrzeraja:/ brrr....Kto juz pil dzis kawke?:D
ja zaraz ide na cappuccino i cornetto:)))
ale kawa na nerwy podobno podraznia:)
ja proponuje wode mineralna :) frizzante. Na nerwy oczywiscie. Bo na obudzenie sie- kawunie :)
ja juz po! jedna dziennie mi wystarcza.
ja juz drugą kawkę pochłaniam......czas na drugie śniadanie!
ja na drugie zjadlam... paczka , upps. bez kawy!
Moze i to racja, ze kawa podraznia, ale wode tez pije:D Poza tym potem rzuce kawe na jakies 4 miesiace, zeby organizm odpoczal od niej;)
ja tak rzucilam, z dnia na dzien kawe sypana, ktora wczesniej pilam nawet nieslodzona! nie wiem jak taki syf moglam pic- naprawde... i po prostu z dnia na dzien rzucilam czarna sypana. od 2,5 roku nie mialam jej w ustach.
co innego espresso :) ale takie prawdziwe- nie podroba! :)

ale ja w ogole to herbaciana jestem...
Ja wczesniej nie pilam zadnej kawy przez okres 4 misiecy...ale kiedy polecialam do Wloch to zaczelo sie od nowa, oczywiscie pyszna kawusia byla:)...tak:) espresso to jest to:)
ale herbate to wole juz u siebie pic, bo tam mi nie smakuje:/ :)
tam czyli gdzie?:) w it?
Tak tak mam na mysli it. :) Cos ostatnio nie jasno pisze :)
wiesz co? jest taka pyszna herbata- nie pamietam nazwy firmy. to angielska herbata w torebkach, w kartoniku o zoltym delikatnym kolorze. dostaniesz ja w zwyklym pamie :), ciut drozsza od zwyklej herbaty ale w smkau o niebo lepsza...mmm... pijam ja z cytyna ( ale musi byc mega dobrze zaparzona) + odrobinulka cukru... o matko... niebo w gebie
:) Widac ze smakoszka herbat z Ciebie:), oczywiscie bardzo dobrze, bo herbata napewno zdrowsza jest od kawy:) Mysle,ze sprobuje i zapewne mi posmakuje, a napewno juz z cytrynka:) Koncze na dzis forumowanie... bo musze sie pouczyc, a tak mi sie nie chce:/ ale jutro wazny dzien:)....obrona licencjata a potem kolejna za jakies 2-3 miesiace:/ uffff.... ile czlowiek musi sie nameczyc!!! Chyba zrobie sobie hmmm... kawe czy herbate?? Zastanowie sie:)
oczywiscie, ze herbate:)
przydaje sie przed licencjatem- powodzenia!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Szkoły językowe

 »

Nauka języka