CHCIAŁABYM NAPISAĆ BARDZO WAŻNĄ RZECZ PO WŁOSKU

Temat przeniesiony do archwium.
TAK BARZO CHCIAŁABYM DOBRZE NAPISAĆ TO PO WŁOSKU,ALE DLA MNIE TO ZA BARDZO SKOMPLIKOWANE ,WIĘC PROSZĘ POMÓŻ MI JEŚLI POTRAFISZ TO PRZEŁOŻYĆ PROSZĘ !! "pamiętasz jak kiedyś mówiliśmy ,że poczekamy na siebie ile trzeba?...ale teraz wiele się zmieniło ,bo ja juz nie umiemy bez ciebie żyć i w grę nie wchodzą już lata żeby czekać ,co najwyżej miesiące.uwierz mi gdybym tylko mogła juz dziś siedziałabym w samolocie...ja też się boję że niebędziesz chciał w końcu na mnie czekać,ale uwierz mi kocham cię i zrobię wszystko co tylko możliwe żebyśmy w końcu byli razem.kocham cię i wiem że to się niezmieni nawet jeśli ty zrezygnujesz ze mnie !
Ti ricordi quando ci siamo promessi che aspetteremò quanto serve per stare insieme?Adesso le cose sono cambiate ,perchè io senza di Te non posso stare e quindi non dovremo aspettare ancora gli anni ,ma qualche mese.Credimi,se potessi, prenderei l'aereo già adesso.Anch'io ho paura che non avrai più le forze per aspettarmi ,ma io TI AMO e farò il possibile per stare insieme a Te al più presto.Ti amo e questo non cambierà ,anche se tu dovessi non volermi più.
kasiuniu!!! dziękuję skarbeczku ty mój !!! buziaczek ,milusiego dzionka,ale jestem happy@!
kasiu wejdz na to proszę i spójrz o co biega jeśli będziesz tak kochana to napisz mi jeszcze tylko to ."TI AMO E TI GIURO UNA VOLTA INSIEME SARA TUTTO PIU' BELLO ...MIO RACCOMANDO FAI TUTTO NEL MIGLIORE DEI MODI SENZA FRETTA"
kocham Cie i przysiegam,ze gdy tylko bedziemy razem ,wszystko bedzie ok.Pamietaj,zrob wszystko w najlepszy sposob i bez pospiechu

ps.Stokrotka tlumaczenie tak pieknych listow sprawia tylko przyjemnosc:-)
powodzenia
DZIĘKI TY MOJE SZCZĘŚCIE! WIESZ MĘCZĘ SIĘ Z TYM JĘZYKIEM JUŻ DŁUGI CZAS,BARDZO CI DZIĘKUJĘ ,TY WIESZ JAKIE TO DLA MNIE TRUDNE? KOCHAMY SIĘ ,ALE JA BOJE SIĘ WSZYSTKO ZOSTAWIĆ I TAM POJECHAĆ,DOPIERO CO SPĘDZILIŚMY RAZEM PIĘKNE WAKACJE WE WŁOSZECH A JUZ CHCIELIBYŚMY ZNÓW BYĆ RAZEM,TYLKO ŻE TERAZ NA ZAWSZE...I WBREW WSZYSTKIM WCZEŚNIEJSZYM OBAWOM ON OKAZAŁ SIĘ ANIOŁEM (WIESZ JAK TO NAJEŻDZAJĄ NA WŁOCHÓW),MAM JUŻ PRAWIE 30 I NIEJEDNO ZŁO W ŻYCIU MNIE DOTKNEŁO...TRAFIAŁAM NA SAMYCH "DEBILI",DLA KTÓRYCH LICZYŁ SIĘ BARDZIEJ MÓJ WYGLĄD NIŻ MOJE POTRZEBY I SERCE ,WIĘC MÓJ STRACH JEST UZASADNIONY HA HA HA .DZIĘKI BUZIACZEK,ŚCISKAM
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia