gardlowa sprawa plizzz o tlumaczenie!!!

Temat przeniesiony do archwium.
non vogilio entrare nella tua vita privata, malgrado la grande simpatia per te, e rimane un grande piacere aver
conosciuto una donna come te, ho telefonato tante volte, senza riposta, volevo sapere come stavi, spero bene, che e la cosa piu importate. buona serata, baci
nie chce wejsc w twoja privatycne zycie, pomimo moja duza sympatya dla ciebie, zostalem duzo mylo znac jedna kobieta jak ty, ja dzwonilem duzy czas, bez odpowiedz...tylko chyalem wiedziec jak czujesz, mam nadziejaj ze dobrze, to jest wazne, dobry wieczor, buzki
sms od Wlocha to sprawa gardlowa??porazajace..az cisrki przechodza.Czemu to Wlosi maja ciagle miec pierwszenstwo przejazdu?w nawiasie blyskawicznego tlumaczenia??to niesprawiedliwe...
ojojoj,Stokrotka
Stokrotka,a czy to ważne czy to Włoch czy nie Włoch? Może myślała,że to jakaś ważna sprawa...
no co wy pozartowac nie mozna...?;D
bardzo wazna sprawa! uwiezcie!
Czy możecie mi pomóc? Dostałam dwa smsy od kogoś kto był we Włszech, trochę zna wloski, ale mówiony, ale pisany niestety nie. Nijak nie mogę tego przetłumaczyć. Może komuś się to uda?

In amorato

Grazzie tante, sono piace Te
Jeszcze raz ponawiam prośbę. A jeśli jest to niemożliwe do przetłumaczenia to też napiszcie, wtedy przestanę szukać.
In amorato

Grazzie tante, sono piace Te


hmm,pierwsze to na pewno innamorato-zakochany,a drugiego za Chiny ludowe nie rozgryze:-)
blancat, co ma byc przetlumanczone? to?

In amorato = innamorato --> zakochany

Grazzie tante= grazie tante--> wielkie dzieki
sono --> jestem
piace--> podoba sie/lubisz
Te--> ciebie
tak,sama teraz sie pomecz:-)
To Murzyn Kali pisal,ze sie w tobie zakochal i ty mu sie podobasz..
Dzięki serdeczne. Ja nigdy nie miałam doczynienia z włoskim, a smsa dostałam od chłopaka, który kilka lat pracował we Włoszech i zdaje się, że chciał mi zaimponować :-) zwłaszcza, ze wie iż ja z tego języka nawet słowa nie rozumiem:-(
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka