list-apel do włoskich sąsiadów

Temat przeniesiony do archwium.
Drodzy użytkownicy tego forum,
mam prośbę o przetłumaczenie poniższego listu. Sprawa może się komuś wydawać błaha, ale dla 2 osób jest niezwykle istotna. Otóż, mój syn z dziewczyną od roku mieszka w Londynie. Po różnych perturbacjach jakoś sobie urządzili życie i żyli sobie w miarę spokojnie do czasu aż.... po sąsiedzku zamieszkało 3 młodych Włochów!!! Tu zaczyna się dramat :) „Moi” nie sypiają w nocy wcale, bądź po 2-3 godz. Włosi (podobno bardzo sympatyczni) wracają do domu zwykle po północy i zachowują się ... nooo... po włosku :) Żadne rozmowy i mediacje nie skutkują, bo Włosi nie znają angielskiego, moi zaś nie znają włoskiego.
Jedynym ratunkiem wydaje się być list-apel pisany po włosku, o który właśnie bardzo Was proszę. Moja znajomość włoskiego jest niewielka, dlatego zwracam się do Was.


Drodzy (mili, sympatyczni) Koledzy,
jesteśmy waszymi sąsiadami mieszkającymi piętro niżej. Było by nam bardzo miło poznać was bliżej, chętnie zaprosilibyśmy was na herbatę, kawę lub piwo. W Polsce, z której pochodzimy uważa się, że dobry sąsiad to skarb. Zawsze można liczyć na jego wyrozumiałość i pomoc, takimi też sąsiadami chcemy być dla was. Może w miarę upływu czasu uda nam się porozumieć, na razie możemy tylko po angielsku.
Ja mam na imię ...., moja dziewczyna ..... Oboje pracujemy tu od niedawna. Praca wymaga od nas dobrej formy fizycznej i sprawności umysłowej. Pracujemy jako nauczyciele. Lubimy rozrywkę i miłe towarzystwo, ale na to możemy sobie pozwolić w weekendy. W dni powszednie musimy się dobrze wysypiać, żeby rano być sprawnym w pracy. Wiemy, że wy macie własne upodobania i zwyczaje, szanujemy to. Chcemy od was niewiele, uszanujcie naszą prośbę o ciszę w nocy. Prosimy zdejmujcie twarde obuwie po północy, nie przesuwajcie mebli i ciszej słuchajcie muzyki. Prosiliśmy już właściciela o wyciszenie podłogi w mieszkaniu, czekamy na reakcję. Mamy nadzieję, że przy Waszej dobrej woli, problem przestanie istnieć i będzie nam się dobrze ze sobą mieszkało.


uuuf, trochę dużo tego, czy pomożecie?
Simpatici amici,

siamo i vostri vicini del piano di sotto. Ci piacerebbe molto conoscervi meglio, con piacere vi inviteremmo a prenderci un caffè, un tè o una birra insieme.
Veniamo dalla Polonia e nel nostro Paese un buon vicino viene considerato un tesoro. Si può sempre contare sulla sua comprensione e sul suo aiuto, e noi così vorremmo essere per voi. Forse con l'andare del tempo riusciremo a comunicare, ma per adesso possiamo farlo solo in inglese. Io mi chiamo .... e la mia ragazza ..... Entrambi lavoriamo qua da poco tempo e il nostro lavoro richiede da noi una buona forma fisica e mentale: siamo due insegnanti. Ci piace divertirci in buona compagnia, ma possiamo farlo solo nei weekend. Nei giorni feriali dobbiamo dormire per poter lavorare con efficacia la mattina. Sappiamo che avete delle vostre preferenze e abitudini, e lo rispettiamo. Vi chiediamo poco: di soddisfare la nostra richiesta di silenzio durante la notte. Vi preghiamo, togliete le scarpe chiassose dopo la mezzanotte, non spostate i mobili e ascoltate la musica a un volume più basso. Abbiamo già chiesto al proprietario di isolare acusticamente il pavimento in casa e stiamo aspettando la sua risposta. Speriamo che, con la vostra buona volontà, il problema sparisca e che possiamo vivere bene insieme.
dee,
nawet nie możesz sobie wyobrazić, jak dobrą rzecz zrobiłaś. Podobno dobro do ludzi wraca...
To forum jest cudnym wynalazkiem! Dziękuję Tobie dee i innym miłym ludziom z tego grona
Powodzenia!:)
proponuje walic piescia w ściane i krzyczeć : Basta ,basta!/ja tak robie i pomaga/
ja tez pilnie potrzebuje przetłumaczyc list na wloski.oto jego tresc:
droga Lino, Oscarze i Paolo.
Barbdzo wam dziekujemy za poprzedni list, zdjecia oraz maskotki. Bardzo nas cieszą otrzymane prezenty.
Myśle ze odwiedzimy w koncu Włochy, tylko na razie jest to niemozliwe ze wzgledu na szkole. U nas wszystko w p[orzadku. Czas leci pomalutko. Jedyne co jest nieciekawe to ta zima. Nie ma to jak u was cieplo i praktycznie bez sniegu.
Muszka ma sie dobrze. ostatnio byla w szczepieniu.
A co do tego pytania to jak najbardziej wszystkie polskie kobiety maja piekne oczy:-)
Bardzo dziekujemy za pozdrowienia od mamy Liny. I jej rowniez zyczymy udanego 2008 roku.
Na zdjeciach ktore do was wysylamy jestesmy ja, Ola i nasza babcia. Meska czesc rodziny nie chciala sie sfotografowac:-)
Jeszcze raz bardzo serdecznie was pozdrawiamy i goraco calujemy o czywiscie mame tez.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa