Witajcie:-) Chciałabym prosić o przetłumaczenie :
- mój syn znowu jest chory, przez to że nie było u nas takiej zimy jaka powinna być sporo dzieci łapie jakieś wirusy. Miał prawie 41 stopni gorączki i skończyło się w szpitalu. W dodatku uczulił go jakiś nowy antybiotyk i to jeszcze pogorszyło sprawę.Mało sypiam w ostatnim czasie i szczerze mówiąc jestem wykończona.
-w listopadzie, kiedy miałam do ciebie taki żal, wyrzuciłam wszystkie materiały do nauki włoskiego , nasze maile i nie miałam w planach więcej się z Tobą kontaktować.Teraz nie umiem już napisać nawet poprawnie zdania, nic nie pamiętam.Jak to dobrze , że Ty nie obrażasz się tak jak ja i że w końcu zadzwoniłes.
- miałam nadzieję pojechac w lipcu na ślub koleżanki do Rzymu ale raczej mi się nie uda bo czeka mnie dalsza część remontu mieszkania, raczej nigdzie nie pojadę na wakacje. Ale jeśli masz ochotę to zapraszam Cie do siebie pod koniec sierpnia.
- do tego prezentu od koleżnaki o którym Ci mówiłam wchodzą 2 baterie.