nigdy nie przypuszczałam...

Temat przeniesiony do archwium.
...Nogdy nie przypuszczałam, że będę prosić kogokolwiek na forum o przetłumaczenie czegokolwiek. Jednak widzę, że życie płata różne figle i nie można niczego się wyrzekać.
Więc,,,
Mimo tego, że po włosku porozumiewam się bez większych problemów, proszę Was o przetłumaczenie 2 zdań...

Chcialam tylko sprawdzic jak bardzo Ci na mnie zalezy.
Przynajmniej nie musze miec juz wyrzutow sumienia,

Dziekuje za pomoc, a z krytycznymi komentarzami sie licze bo sama takie zawsze dawalam dziewczeta tlumaczacym smsy
i na dosdatek zdaje sobie sprawe z tego ze napisalam "dziewczeta zamiast dziewczetom":)
Chcialam tylko sprawdzic jak bardzo Ci na mnie zalezy.
Przynajmniej nie musze miec juz wyrzutow sumienia,

Volevo solo verificare quanto importante io fossi per te.
Almeno non devo avere rimorsi.
>>Volevo solo verificare quanto importante io fossi per te
jesli juz, to :
..ci tenessi ..
:)
dlaczego ci tenessi a nie ci tieni?
proszę o dokładne wyjaśnienie:)
1. bo po "volevo verificare se" w poprawnym włoskim należy użyć congiuntivo

2. bo skoro zdanie nadrzedne jest w czasie przeszlym (imperativo), to i podrzedne musi byc zgodne z zasadami mowy zaleznej (w tym wypadku congiuntivo imperfetto).

:)
PS. W czasie teraźniejszym byłoby:

Voglio verificare se tu ci tenga a me.
dziękuję bardzo za wyczerpujące wyjaśnienie:)
deelaylah, trishya - brakowało mi Waszych wpisów.

Ale się zrobiłam uczuciowa...
To-ja, chcesz chusteczke? ;-)
Właściwie to by się przydała. Wiesz, wracam do Polski i teraz będę potrzebowała Was obu. Zamierzam się uczyć języka ( we Włoszech tego nie robiłam, to może w Polsce się uda ). Będę potrzebowała nauczycieli...

Nie znasz może jakiegoś przewoźnika? Muszę wyjechać w ostatnich dniach marca, a ten "mój" , którego umawiałam, coś mi umyka i chce z początkiem kwietnia. Mam rzeczy na "pół busa".
Wzruszyłam się... :) :-*
To_ja, a gdzie bedziesz mieszkac w Polsce?
o rany! To_ja, ja myslalam, ze Ty juz tu "na zawsze" zostaniesz":-( Ale, ale ..moze wrocisz? Co te biedne zwierzatka bez Ciebie zrobia?..

Skad ten przewoznik mialby Cie zabrac i dokad w PL? Gdzies w domu mam jakies stare namiary na busiki, to sprawdze.
Tak mniej więcej:

Bolonia - Warszawa

Dokładniej: Poggio Rusco - powiat Płońsk

>Ale, ale ..moze wrocisz? Co te biedne zwierzatka bez Ciebie zrobia?..

Z końmi jest duży kłopot ( naprawdę ), koty - zabieram.
>To_ja, a gdzie bedziesz mieszkac w Polsce?

Pod ( za )WarszawÄ…. JadÄ™ "w ciemno".
Trish, to bardziej Twoje rejony niż moje, wiec może coś znajdziesz.

A co Cie w Włoch "wygania", To_ja?
>A co Cie w Włoch "wygania", To_ja?

A to już bardziej na SKYPE niż na FORUM.
Skype nie mam... ale masz mojego maila.:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia