ciao come va??? io sti giorni ti sto pensando parecchio...nn devi aver paura di quello ke io posso provare... io ti sto aspettando nonostanter tutti i km ke c separano...e nonostante sia cosi difficile farlo...xke quel giorno mi sei rimasta nella mente e sento il bisogno di te... credimi!!! poi appena verrai te lo dimostrerò!!!! ma quanto pensi di rimanere??? rimani il piu possibile fallo x me ;-)
mniej wiecej rozumiem ale te skróty kurcze nie potrafię ich rozszyfrować!
ke - che
km - kilometry
xke - perche dlatego
x - per, dla
natalija68
18 maj 2008
dziękuję a mógłby mi przetłumaczyć ktoś całoś??
umbryjka
18 maj 2008
czesc, jak leci? codziennie mysle sporo tobie. nie musisz bac sie tego come czuc. ja czekam na ciebie pomimo wszystkich tych kilometrow ktore nas dziela...i mimo ze jest to takie ciezkie...poniewaz tego dnia zapadlas mi w pamiec i potrzebuje cie...wierz mi. jak tylko przybedziesz pokaze ci to (udowodnie ci to w znaczeniu domyslnym). ale ile myslisz by zostac? zostan najwiecej jak to mozliwe, zrob to dla mnie.
natalija68
19 maj 2008
dziękuję Ci bardzo umbryjka
tam gdzie jest fallo per me to jest dobrze czy powinno być farlo??
genio/eugenio
19 maj 2008
fallo.
Może też być "un fallo per me", ale to oznacza trochę co innego.
genio/eugenio
19 maj 2008
No popatrzcie! Z dobroci serca chce człowiek ostrzec przed stawianiem w tym miejscu rodzajnika "un", to w ramach podziękowania grobową ciszę dostanie, ech.:)
Przychodzi baba do chemika...co pan robi?
...Ekstrahuję.
...To dla mnie dwa poproszę.