Hehe, ja się wcale nie wygłupiam z tymi rzepami.
Rodzajnik powinien być, bo mówimy o konkretnych światach.
Jeśli chodzi o rzep, jako symbol szczepienia się, to sądzę, że rzep roślinny mógłby być niezrozumiały w tym sensie. Być może Włosi nie używają tego symbolu.
Dlatego właśnie proponuję rzep z butów, czy kurtki - pospolitość tej rzeczy z pewnością sprawi, że porównanie zostanie odczytane właściwie.