Milczenie jest bardziej wymowne niż pisanie jakiś pożegnań. Zresztą facet jest żałosny, ma chorą żonę a zamiast się nią opiekować to szuka panienek na boku i jak autorka postu nie przyjedzie do niego świadczyć pewnych usług, to ma mu jeszcze stręczyć jakąś inną panią. Żal dupę chwyta, jak się to czyta:) Ja bym napisała temu Tonino, żeby zwrócił się do odpowiedniej agencji, gdzie za odpowiednią opłatą znajdzie sobie profesjonalną panią do seksu. Ale on woli na skróty, za darmo, niech jakaś naiwna Poleczka sama na własny koszt tłucze się do Italii w wiadomym celu a jak nie może to niech jeśli mu posle koleżankę. Koibety z Polski to jakieś milosierne Samarytanki, czy co?