Bardzo dziękuje, wszystkim za odpowiedzi, nie oczekiwałem ich aż tylu :)
Morsowanie po włosku potrzebne mi jest, abym mógł mówić o tym hobby na rozmowie kwalifikacyjnej dot. wyjazdu na program wymiany studenckiej. Dzięki wam problem rozwiązany:)
Co do samego morsowania, nie jest to absolutnie nic strasznego, ot zwykły skok do przerębla i siedzenie w nim aż sie nie odechce :) Reszta, te wszystkie strachy, wole lato, itp. to tylko wymówki umysłu :) Polecam dla chcących zagłębić temat stronę http://pomorst.prv.pl/index.php
pozdrawiam :)