Boni, congiuntiva nie przeskoczysz, bo używa się go wystarczająco często, jedyna rzecz której prawie nie używa się w języku mówionym to passato remoto. Pozostaje ci zacisnąć zęby i go wbijać do głowy. Na pocieszenie tyle ze nie jest wcale taki trudny jak się wydaje, tyle ze nie ma niczego podobnego w polskim (ani angielskim), stąd problemy.
Nie myl go jednak z trybem warunkowym ( bo tryb warunkowy, taki jak w angielskim to condizionale, i działa identycznie jak po angielsku - wyraza możliwość)
Najprościej to chyba wytłumaczyć, że używa sie go do wyrazania subiektywnych opinii
Taki tryb bardziej "osobisty" :), który mówi o własnych odczuciach, przekonaniach , pragnieniach, wątpliwościach, ale także konieczności czy zakazie - stąd występuje po tego typu wyrazeniach jak
Podoba mi sie że,\ obawiam sie, że,\lepiej, aby\ wątpie iz \ to normalne, że\ uważam że (ale nie jestem w 100%przekonany!) \mam nadzieje\ to możliwe, że\ to konieczne aby\ chcę, by
i tysiącu innych :)
Ja sobie to własnie tak tłumaczyłam, iz jest to tryb subiektywny, mówiący o uczuciach i sądach, w przeciwieństwie do indicativo który mówi o faktach.
rzecz jasna nie jest to aż tak banalnie proste ale znacznie ułatwia, i pomaga zrozumiec po co to w ogóle jest.
A jesli chodzi o zdania warunkowe to jak pisałam jest identycznie jak w angielskim, tylko ze no właśnie,
po if w angielskim używa sie indicativu, zas we włoskim po "se" zawsze będzie congiuntivo - czyli tutaj używa sie congiuntivo jako tego warunku pod którym coś sie moze zdarzyć - i cała filozofia
Poza tym nie martw sie, bo to prawda ze samym Włochom zdarzaja sie wpadki gramatyczne, a po drugie zobaczysz , ze gdy juz znajdziesz sie w Rzymie zobaczysz że bardzo szybko sie z tym wszystkim osłuchasz, i wejdzie ci to automatycznie.
Aska :)))