tłumaczenie

Temat przeniesiony do archwium.
jak powiedzieć
wrócę po ciebie
Mam kłopot z zaimkami(na,do,z, itp.) czy jest na to jakiś sposób?
Ja bym powiedziała "tornerò a prenderti", ale może ktoś inny powie to lepiej.
Jeśli chodzi o zaimki, to są różne regułki, ja osobiście kieruję się wyczuciem, ale jak to z wyczuciem bywa różnie ;)
Pytasz o zaimki czy o przyimki?
Co do zaimkow, zasady sa bardzo scisle okreslone, co do przyimkow (di, da, a, con, in itp) jest nieco trudniej, ale sporo zasad jest. Jednak nie da sie tego powiedziec w dwu slowach. Masz jakies pytania, to pisz.
prawidlowo jest tornero a prenderti, a rowniez ti tornero a prendere.

Wiesz, wyczucie moze miec ktos kto od dawna ma kontakt z jezykiem, a szczegolnie kto obraca sie w srodowisku wloskojezycznym. Ktos kto sie uczy musi sie opierac jednak na regulkach i teorii, inaczej bedzie mowil po murzynsku. Mniejsza bieda, jesli zrobi kardynalny blad, gorzej jesli powie dobrze gramatycznie, ale na odwrot znaczeniowo, no bo moze dojsc do niezlego casino...
Oczywiście chodziło mi o przyimki.Wydaje mi się że w wielu przypadkach trzeba się nauczyć ich użycia na pamięć.
Tak, w wielu przypadkach nie ma innego wyjscia, choc bywa tak, ze mozna je nieco pokatalogowac i zestawic pewne reguly. Trudno to wytlumaczyc tak ogolnie, tym bardziej, jesli nie wiadomo co wiesz a czego nie, ale jakbys miala jakies pytania, to pisz.
Dzięki że mogę na ciebie liczyć. Jak coś to będę się pytać?
wlasnie po 4 lekcji wloskiego dostalam tlumaczenie zastosowania przyimkow wg prof Widlaka, powiem szczerze, ze czytajac odczuwam dookola siebie tylko czarna magie, wszystkie niemal okreslaja czas, przeznaczenie, czasem kierunek, wiec kiedy uzyc ktorego? Kazdy kogo prosze o pomoc odpowiada mi, ze 'mam robic na wyczucie' ale po kilku lekchach, gdy nie umiem jeszcze tworzyc bardziej skomplikowanych zdan w tym jezyku, jak mam mowic o wyczuciu. czy ktos zna jakies zasady uzywalnosci tych okrutnych przyimkow?
na stosowanie przyimkow "na wyczucie" chyba rzeczywiscie jest troche wczesnie po 4 lekcji :-) moim zdaniem nie ma na to innej rady jak zrozumiec roznice i podobienstwa z jez. polskim .... i opanowac (praktycznie albo czytajac), niestety..
podstawowa rzecz, jaka trzeba zrozumiec ( bo glownie do tego sa urzywane przyimki we wloskim, choc nie tylko !) to roznica w odmianie rzeczownikow , w polskim zmieniamy koncowke w rzecz. w zaleznosci od przypadku - we wloskim o zmianie przypadku decyduja wlasnie przyimki (prz. wlasciwe) czyli di, a, da, in, su( ktore wystepuja same lub w polaczeniu z rodzajnikiem okreslonym il, lo, la, l' tworzac fomy np. della, allo itp ) proponuje jednak na poczatek nauczyc sie uzycia prz.wlasciwych i potem przejsc do preposizioni articolate....
mysle , ze zasady ich uzywania sa dosc dobrze wyjasnione w kazdej ksiazce do gramatyki, ja korzystalam z Danieli Zawadzkiej, jest dosc przejzysta....
jak bedziesz miala klopoty z tym tlumaczeniem, to napisz i potem sprawdzimy, ok?:-)
pozdrawiam i glowa do gory:-) wszystko jest trudne nim stanie sie proste:-)
dziekuje trishya, zaraz zasiadam do nauki przyimkow , w razie watpliwosci mam nadzieje, ze moge smialo do Ciebie;)
jak w dym:-):-) .....nie zawsze potrafie znalezc wytlumaczenie czysto gramatyczne lecz podziele sie tym, co wiem z przyjemnoscia:-)
powodzenia:-)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa