Proszę o szybką pomoc...

Temat przeniesiony do archwium.
: Molte cose di racontare ma dicero in breve... Tu sai che recito in uno teatro da amatore e appunto a vendredi partivo con il mio gruppo a Łomża per festival teatrale. Si ero benissimo. Al inizio ci eravamo incontra (nie wiem jak w imperfetto używa sie czasownikow zwrotnych?) alla stazione Varsavia Stadion, compravamo i bigletti per la corriera e partivamo. Arrivamo a Łomża dopo tre ore e subito di colpo andavamo guardare primo spettaccolo. A questo giorno noi abbiamo guardato verso le dieci spettaccolo di diversi teatri. Similmente a sabato e domenica. Pero sabato era il nostro grande giorno. Perche appunto a sabato recitavamo. A domenica (powinno byc “byly” ale w pasato prossimo czy imperfetto?) annuncia di risultato. Si risulto che vincevamo! Quindi tornavamo a Varsavia con il premio e il sorriso. Si ero eccellente...

Zaznaczam ze ucze sie wloskiego od kilku miesiecy i jestem prawie calkowicie zielona. Mam klopot z rozróżnieniem kiedy passato prossimo a kiedy imperfetto. No bo w opowiadaniu raczej imperfetto, ale chyba tez niekoniecznie w każdym zdaniu? Ech sama nie wiem… pomocy!
prosze to dla mnie bardzo wazne... jesli ktos moglby chociaz zerknac na te wypociny!:)
Jesli sie pomyle to przykro mi. Poczekaj, na pewno ktos poprawi:)

Ho molte cose da raccontare ma le diro' brevemente... Tu sai che recito in un teatro amatoriale e per questo venerdi sono partita con il mio gruppo a Lomzaa a un festival teatrale. Si, e' stato belissimo. Al inizio ci siamo incontrati alla stazione Varsavia Stadion, abbiamo comprato i biglietti per la corriera e siamo partiti. Siamo arrivati a Lomza dopo tre ore e subito dopo siamo andati a guardare il primo spettacolo. In questo giorno abbiamo visto circa dieci spettacoli di teatri diversi. Simile era anche sabato e domenica. Pero' sabato e' stato il nostro grande giorno perche abbiamo recitato. Domenica sono stati annunciati i risultati. Abbiamo vinto! Quindi a Varsavia siamo tornati (jesli masz na mysli ze wrocilismy)/ tornavamo (jesli wracalismy) con il premio e con il sorriso. Si, sono stata eccelente...
dziekuje bardzo. naprawde bardzo bardzo. utwierdzilam sie w przekonaniu ze jestem kompletnie beznadziejna. a wydawalo mi sie ze nawet niezle mi ten wloski idzie. nie rozumiem czemu jest pasato prossimo?! uczylam sie ze w opowiadaniu uzywa sie imperfetto. chociaz tez wydawalo mi sie ze p.p. jakos "lepiej wyglada"... do tej swojej italianistyki to bede musiala jeszcze sie pouczyc:) dziekuje raz jeszcze i pozdrawiam
Kappala, nie jestem pewna, ale cos mi tak lazi po glowie, ze "partire" uzywa sie z "per" -" sono partita........per Lomza". Pomysl i odpowiedz, bo mnie to gnebi.
partire per Roma, Lomża ecc, partire per la Francia, la Polonia ecc. mnie tez tak uczono:)
a czy ktos moze mi tak w skrocie wyjasnic dlaczego w tym wypadku uzywam pasato prossimo?
Mnie nie uczono i dlatego nie bylam pewna. Dzieki za odpowiedz, bo juz bylam gotowa przekopac cala moja biblioteke - a to niemala robota. Pozdrawiam
Dlatego, ze tego czasu uzywa sie do opisywania faktow z przeszlosci, faktow, ktore sie zakonczyly. Imperfetto opisuje czynnosci niedokonane, mozna go tez stosowac do dokonanych jesli te sie powtarzaly cyklicznie. Moze lepiej przyklad:
1. Ieri HO LAVORATO fino alle 6.
2. In quel periodo LAVORAWO fino alle 6.
To tylko maly wycinek tego co powinno sie wiedziec o tych czasach.
a, jeszcze jedno - piszesz, ze uczono Cie iz do opowiadan uzywa sie imperfetto - ja mysle, ze chodzilo tu o bajki, a scisle poczatki bajek. Tu zawsze sie uzywa: " C'era una volta un re che aveva una figlia bellissima.....
Zuzia, mnie trochę wyjaśniano te czasy w temacie "aiuto - sono principiante". Zajrzyj tam, może tamte wpisy w czymś Ci pomogą.
Wcale Ci się nie wydawało, że włoski Ci dobrze idzie - skoro po paru miesiącach nauki naoisałaś takie skomplikowane opowiadanie. To nieważne, że z błędami, na błędach się uczymy. Beznadzieja to byłaby, gdybyś napisała po polsku i chciała, żeby ktoś to za Ciebie przełtumaczył.

Zyczę sukcesów w nauce! (Jak to powiedzieć po włosku ?- ti auguro successi (?) )

Ciao!
Ja bym to przetlumaczyla nieco inaczej, ponizej moja wersja. Gdyby nie bylo tak pozno obudzialabym narzeczonego, coby rozwial watpliwosci, ale nie wiem jak by przyjal prosbe o pomoc jezykowa wyrwany ze snu:) Mam nadzieje, ze dasz znac jak poprawiono ci owo opowiadanie:)
Pozdrawiam
Kasia
Avrei molte cose da racontare ma sarò breve. Tu lo sai che recito in un teatro amator.... e proprio questo venedrì sono partita con il mio gruppo per Lomza per partecipare in un festival teatrale. E stato belissimo. Prima ci siamo incontrati alla stazione Varsavia Stadio, abbiamo comprato i biglietti per il treno e siamo partiti. Siamo arivati a Lomza dopo tre ore di viaggio e subito siamo andati a vedere il primo spettaccolo. Questo giorno abbiamo visto dieci spettaccoli dei diversi gruppi teatrali. Lo stesso di sabato e domenica. Pero era il sabato ad essere il giorno più importante. Perchè era giorno della nostra recita. I resultati sono stati annunciati di domenica. Abbiamo vinto! Quindi siamo tornati a Varsavia con il premio e con il sorriso. Ero eccelente (jezeli chodzi o ciebie) lub raczej: Era stupendo! (jezeli chodzi ci o to, ze bylo wspaniale)
oczywiscie dziewczyny :)) macie racje.. Powinno byc jak najbardziej partire per Lomza. Przepraszam
bardzo Wam dziekuje za pomoc. wlasciwie moglam z tym poczekiac do lekcji wloskiego bo to nie bylo na ocene ale mialam wewnetrzna potrzebe poznania bledow:) bardzo podoba mi sie to forum. nawet nie spodziewalam sie ze ktokolwiek napisze a tu takie pozytywne zaskoczenie... pozdrawiam.
wedlug mnie nie idzie Ci wcale beznadziejnie:)) Ja bym powiedziala ze calkiem niezle jak na kilka miesiecy nauki.. Pozdrawiam:)
ja mam tylko jedną uwage, bo przeróbka jest fajna. natomiast nigdy jak się używa czasu przeszłego nie można powiedzieć "questo giorno" tylko "quel giorno", ponieważ questo to dosłownie "ten" a "quello/quel" to tamten. "Questo" używane jest w teraźniejszości. :) Może się przyda, żeby być poprawnym już do bólu. Ciao!
Ja tylko w kwesti formalnej...z warszawy do Lomzy nie ma chyba pociagow? :))
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Życie, praca, nauka


Zostaw uwagę