Hej,
a ja sie nie zgadzam, rucola jest super! I wcale nie jest nieznana w Polsce! W kazdym supermarkecie mozna ja dostac, co prawda, najczesciej kosztuje duzo, ale na przyklad w Liedlu mozna kupic opakowanie tanio, tylko raz (na wiele razy) zdarzyla sie nieswieza.
Poza tym w zeszlym roku sialam rucole, dostalam nasiona na allegro, rosla, zbieralo sie jej znacznie wiecej niz potrzebowalismy do spozycia.
Pierwszy raz spotkalam rucole we Wloszech. Jest najlepsza niemalze bez zadnych dodatkow. Trzeba umyc, oberwac ogonki i wszystkie uszkodzone listki, potem dodac oliwe i sol, nic wiecej nie potrzeba, je sie najlepiej palcami. Prawde powiedziawszy, ile razy serwowalam, nigdy nikt nie powiedzial ze niedobra!
Mozna tez polozyc na zapiekance, na pizzy, ale nie zapiekac, szkoda. Mozna dodac do sera, do pomidorow, do mozzarelli, do salatek.
Ma taki dziwny smak, nie jest gorzka, jest raczej, jakby powiedziec, przypomina nieco troszke orzechowy smak, w kazdym razie bardzo charakterystyczny. My wyjadalismy ja czesto z krzaczkow.
To tyle na obrone tej wspanialej salaty! :))))