małe tłumaczonko

Temat przeniesiony do archwium.
pomocy!! co znaczy? Ma stai a di?
Ma stai a di??albo cos przekrecile(a)s albo jest to dialekt rzymski maja manie skracania wyrazow i to wtedy by bylo ma stai a dire(choc nie ma to wielkiego sensu) co ty mowisz:)
moze "ma stai a dire" to byloby "no ale mow dalej"(kontynuuj)? skoro "di" to na pewno 'dire' to nie mam innego pomyslu, a Ty jak to Iwon rozumiesz?
dzięki, już wiem, że "ma k stai a di" (zapomniałam o "k") jest to napewno skrót od "ma che stai a dire? czyli "ale o czym ty mówisz"? wielkie dzięki! jestem pod wrażeniem waszej wiedzy, gdyż włoski native się nad tym zastanawiał. Pozdrawiam:)
chyba Iwon, nie mojej :P ja bym nie wiedziała, że di=dire :)
Siemanko Incantata ty patrzysz pod wzgledem gramatycznym a Włosi nie zawsze gramatycznie sie wyrazaja,czesto uzywaja dialektow,najprostszy dialekt to rzymski(jak w powyzszym przykladzie)gdyz polega on głownie na skracaniu wyrazow,ale jakbys uslyszala napoletanski(uwielbiam ten dialekt:)) coz włoski na nic by ci nie sprzydal;) gorace pozdrowienia Iwon
ale skad to wywnioskowac...ze di=dire i ze ma che stai a dire = ale O CZYM mowisz...eh :(
no właśnie napoletano!!!!!masakra!!!!ciężko się nawet domyślić o czym oni mówią, gdyby nie "wzmożona" gestykulacja...człowiek pomyślałby,że chcą cię zabić...jeden wielki jazgot i potok słów...bez urazy:)
Heh, wiem, gdzies widzialam ten dialekt...ale ja tam sie na razie nim nie przejmuje, chce sie nauczyc oficjalnego wloskiego :P skoro Iwon juz nie ma, to lece czytac lekture szkolna.Jeszcze tylko 100stron. Moze zdaze do pon :] (choc watpie). A dopo!
jestem jestem:)

Incantata skad to wywnioskowac?z kontekstu zdania "che stai a di??" lub che stai a mania??(mangiare) trzeba troche posluchac bardzo szybko złapiesz o co im chodzi:)

No a napoletanski tak nie jest latwym dialektem ale bardzo milo brzmi ja tam szybko zalapalam i go troche rozumie choc nie umiem sie nim posługiwac np."coppa"="su" cos wyzej ,wysoko
"covaglione"="ragazzo" chlopak

moglam zrobic bledy bo nie wiem jak sie pisze'ale uwielbiam napoletanczykow maja grande cuore:) buziaczki
mhm...czyli trzeba wkuwać :P
co wkuwac? Dialekty?... Chcialabym umiec rozroznic choc kilka... A jeszcze problem polega glownie na tym, ze co innego wloski z nalecialosciami, jakim mowia np. napoletani z reszta swiata, a co innego sam dialekt. To co slyszysz np na filmach z Neapolu to wcale jeszcze nie jest dialekt. Kiedy moi znajomi gadali miedzy soba, nie rozumialam po prostu ani jednego slowa, jakby gadali wogole w innym jezyku, nie majacym wiele wspolnego z wloskim.

Czy faktyczne romano jest taki latwy i polega glownie na skracaniu wyrazow, czy chodzi o wymowe Romani po wlosku?
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa