Dobra, to porsze o tłumaczenie tylko tego fragmentu "Boskiej komedii: bo wiekszos rozumiem ;-)
Tzn. tak mi sie wydaje ze to leci tak:
Zapytałem Cię o to, zeby Cie sprowokować... tylko dlatego, nie chciałem Cię obrazic i jesli to zrobiłem, to prosze o wybaczenie ;-)))
Jestem bardzo (dumny??) jako włoch, ze czytasz największe arcydzieło naszej literatury, wybacz moją włoska dumę, ale wydaje mi się, ze własciwie czytasz największe dzieło literatury wszystkich czasów, "Boską Komedię" "Naszego poety" Dantego.
To troche skomplikowane moze, ale jakiegos dnia, jesli chcesz, wytlumacze ci to, poniewaz kocham ją (ksiażkę) na smierc...
(I tutaj nie kapuje ;-) )
P.S Ale Ci włosi są dumni z tej boskiej komedii... byc moze to wielkie dzieło (skoro je musze czytac ;/ ) ale uwazam, ze mimo wszystko istnieją wieksze dzieła ... chociaz by Romeo i Julia, Makbet, Hamlet, czy nawet tworczosc Mickiewicza... (No dobra; inne epoki, ale bez przesady ;-) ) dobra tyle odemnie:D