Prośba o sprawdzenie :))) Bardzzo was proszę :)

Temat przeniesiony do archwium.
Prosze serdecznie o sprawdzenie :) ;

"Cosa sto faccio...?? Sto ti penso, e che cosa faro' questa sera... hymmm... forse andro' a festa ;-) ma no sono sicura ;-)
E tu.. mio Caro: che cos farai questa sera u cosa stai facendo? ;-)"
cosa sto facendo?sto pensando a te, e a cosa fare questa sera.
hmm...forse andrò ad una festa...ma non sono sicura...
e tu mio caro...cosa fai stasera e adesso che stai facendo?
Kasia Milano....ile mieszkasz już we Włoszech??
7
A jak napisac cos takiego:

"Kiedy mnie w koncu przytulisz...??"

proszę ;-)
quando finalmente potrai abbracciarmi?
DZIEKI :D
I teraz jeszcze tylko ultima cosa:

"solo una domanda"
"scusami ma oggi ho davvero un buon umore"

Czy to jest porawnie :)
Prosze :):)
Kasiu z Milano,jak sie mieszka we Wloszech? Bo ja bede zawsze dazyc do tego by tam zamieszkac,ale slyszalam,ze wcale nie jest tak latwo?:) a w Milano spedzam tego sylwestra:) POZDRO
solo una domanda...
scusami ma oggi sono davvero di buon umore...
dlaczego chcialabys dazyc za wszelka cene by tu zamieszkac?
Kasiu Milano ja także mam do Ciebie takie same pytańko co Manivelka......Także to jest mój cel.Wiąże z Włochami przyszłośc
nataleczko widze ,ze pisalas o dyskryminacji kobiet we wloszech....
zalezy oczywiscie od kobiety...jezeli twoj mezczyzna to taki ktory ma za nic kobiety i dlatego tak sie tego obawiasz to lepiej zakonczyc taka znajomosc....dziewczyny nie trzymajcie sie z facetem tylko dlatego ,ze jest wlochem.....bola mnie wypowiedzi typu"musze sie wyrwac z Polski...w Polsce strasznie..."przerazajace jest tego typu myslenie....

dyskryminacja-oczywiscie zdaza sie czy na poludniu jak i na polnocy,moze byc to gosc po studiach jak i bez zadnego wyksztalcenia.....nie ma na to reguly...zalezy od osoby..
i zalezy od nas ,kobiet byc inteligentnymi,nie dac sie takim,domagac sie szacunku----bo jezeli brak szacunku to co to za zwiazek,co to za milosc...nie ma sensu wtedy i lepiej zostac w tej "strasznej"Polsce...
normalne ,ze nie jest latwo...nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy..nie pisz tego by wystraszyc ...przeczytajcie sobie wpisy kobiet ,ktore tutaj mieszkaja...tesknia...
by czuc sie tutaj dobrze potrzebna jest osoba ,ktora bedzie potrafila wypelnic taki ogromny brak jakim jest rodzina....ktora pomoze,zrozumie....zycze tego wszystkim dziewczynom,gdyz bez tego ani rusz....

ale jezeli jest odwag,silna wola,inteligencja-mozn i swiat podbic...
powodzenia dziewczyny
Kasiu Milano
dziękuje za otuche.....ale mam do Ciebie pytanie jeszcze jedno,czy Twój facet jest katolikiem?
dzieki Kasiu za szczera odpowiedz...!!!! czemu bym chciala? sama nie wiem,co raz bardziej mnie ten kraj pociaga,to taki wewnetrzny glos,poza tym poznalam wspanialego czlowieka....wlocha;)tak cieplego jak nikt inny na tym swiecie.ciao!
tak.a co to ma do rzeczy?
pozdro dla Nataleczki;)
manivelko,ile byłaś we włoszech?Jeśli mogę wiedzieć to ile jesteś
z nim?
KASIA MILANO:taki włoski katolik różni sie od polskiego katolika sorki,że zadaje takie głupie pytania,ale jestem bardzo tego ciekawa,iż nic nie wiem na ten temat..
heh nie jestem z nim,na razie to tylko przyjazn,znamy sie od 5 mcy i moze kiedyss....;)poza tym jest duzo starszy.....ale ciiii:D
MANIVELKO
MÓJ TAKŻE JAST ODE NIE TROSZKE STARSZY.......MOGE WIEDZIEĆ ILE MASZ LAT?
19
6476631 to moje gadu Nataleczko.pogadajmy plizz,bo ja teraz musze spadac. aha i wszystkich zapraszam na italianistyke UJ :P
ja mam 18 i także mojego PRZYJACIELA znam 5 miesięcy
teraz spadasz?
Mozesz mi jeszcze powiedziec jak go poznałaś?czy przez jaką strone...czy jak?
Buzka,papa.
pracowałam u jago ojca.......papatki
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia