Owszem, 19 marca obchodzi sie we Wloszech dzien sw. Jozefa (S. Giuseppe). Ja moge ci powiedziec tylko tyle, ze w zeszlym roku spedzilam je niedaleko Caserty i jeszcze do tej pory nie strawilam wszystkiego...;) Bo glownie sie jadlo i pilo wino, a poza tym posrodku jedynej ulicy w wiosce rozpalili ogromne ogniska i przejechac samochodem sie nie dalo.:) W sumie fajnie bylo.
Pozdrawiam,
Dee