nic powaznego mi sie nie stalo, mocno uderzylem sie w plecy, ale jestem na nogach( utrzymuje sie w pionie)
nie chodze do pracy bo w szpitalu powiedzieli mi, zebym przez 10 dni odpoczywal
ale czuje sie dobrze, i w rzezczywistosci jutro(poniedz) powroce do malowania w domu...
prace rozpoczne w przyszly poniedzialek
bo jak nie to instytucja ubezpieczeniowa pomysli, ze nic mi sie nie stalo
a wiec zakonczylas przeprowadzke?
ucinamy ta pepowine(wiezy rodzinne)?
czesc piekna polko