Tak to jest poziom podstawowy.
Matka Eleny zdziwiła się, że jej córka (może być, że Elena) nie wyszła wieczorem. Elena odpowiedziała matce, że nie ma ochoty nigdzie wyjść, bo pokłóciła się z Karoliną ponieważ wczoraj poszła na kolacje z Frankiem. Elena powiedziała Frankowi, że ma prawo robić co chce bez proszenia jej o zgode. Elena w rzeczywistości zadzwoniła do jego najlepszego przyjaciela i jutro idą na kolacje.
Zakręcone to i pomieszane jak w jakiejś brazylijskiej telenoweli.