Witam! Nazywam się Paweł i mój włoski dopiero raczkuje, więc mam nadzieje, ze pomozecie mi rozwiac wszelkie watpliwości, ktore pojawiaja sie na kazdym kroku.
Pierwsza tyczy sie przyimka "di". Chodzi mi o to, czy musimy go uzywac zawsze, kiedy chcemy, by rzeczownik byl w dopelniaczu? Np. mam zdanie "ksiazka Pawła"- to akurat proste, ale np. zdanie "dajecie dzieciom duzo swobody" czy "w ubieglym roku padalo duzo sniegu". Konkretniej chodzi mi oczywiscie o rzeczowniki "snieg" i "swoboda", ktore w przytoczonych przeze mnie polskich zdaniach wystepuja w dopelniaczu. A jak to jest we wloskim? Moze pytanie wydac sie wam glupie, ale poczatkujacy juz tak maja :) Pozdrawiam serdecznie!