Cytat: Silva90
To się nie ucz..... korepetytora.
Silva90.
Ty juz lepiej nie udzielaj zadnych rad. Masz bardzo blade pojecie, jezeli w ogole jakiekolwiek masz o systematyce i o samym nauczaniu. Z googlami tez masz spory problem, bo jakby nie to, to pewnie doszukalabys sie informacji, ze np. jedna z bardziej uznanych form nauki jezykow jest wlasnie pisanie tekstow „na ile sily pozwalaja” a nastepnie poprawa i analiza bledow. W dalszej czesci doszukalabys sie rozdzialu traktujacego o wlasciwej ocenie. Nie mam tam mowy o dzialaniach skierowanych w kierunku demotywowania. Wrecz przeciwnie kladzie sie duzy nacisk na motywacje. Rady typu „ ty juz wiecej nic nie pisz, i takie tam twoje ble, ble, ble raczej pasuja do metod z bajek o czarownicach.
Z pewnoscia umknelo twojej uwadze to, ze to forum zatytuowane jest „ Pomoc jezykowa” i stawianie pytan dotyczacych jezyka jest i musi byc tu norma.
Mam rowniez obawy co do tego, ze nie bardzo wiesz co to jest w ogole forum.
Z przyklroscia rowniez stwierdzam, ze Twoje IQ wcale nie musi byc na poziemie jaki probujesz zasugerowac.
Otoz dalem moje wypociny do przeczytanie wlochom (specjalnie z pierwszego i drugiego pokolenia mieszkajacymi poza Wlochami, abym mial pewnosc, ze ich wloski niekoniecznie musi byc „swiezy”) i jakos zaden z nich w przeciwienstwie do ciebie („naprawdę trudno się domyślić, o co Ci chodzi”) nie mial problemow z walsciwym „wytypowaniem” zawartego przeslania, To, ze na ich twarzach od czasu do czasu pojawialy sie usmieszki swiadczylo nie o jakiejkolwiek probie zdyskredytowania mojego „wysilku” a raczej o bardzo przychylnym odbieraniu moich wypocin.
Pozwol, ze teraz to ja Ci udziele rady. Jak juz zostalo ustalone, google nie sa twoja najmocniesza strona (gdyby tak bylo nie proponowalabys szukania rozwiazania w googlach, bo musialabys sobie zdawac sprawe z „ulomnosci” googli – nota benne link podany przez ciebie rowniez nie nalezy do najdoskonalszych, jest w nim sporo luk), dodatkowo pozwole sobie na stwierdzenie, ze w ogole o intrnecie blade pojecie masz.
Nie staraj sie byc starchem na wroble, bo psujesz „interes” wlascicielowi tej strony i tego forum. Zakladam, ze tego nie wiesz ( w przeciwnym razie nie dawalabys twoich genialnych porad odstraszajacych od tego forum) ale juz dawno nie mamy do czynienia z inicjatywami non profit. Podobniez i ta strona nie koniecznie w pierwszej kolejnosci nastawiona jest na „filantropie” . Raczej w swoim zalozeniu ma „podejscie biznesowe” (czego absolutnie nie mozna miec zalozycielowi za zle. Raczej powinno sie go w jego biznesie wspierac). Nie proponuje szukania w googlach, bo wiem, ze sobie z tym nie konioecznie musisz poradzic, dla tego uwierz mi po prostu na slowo; im wiecej wejsc na strone tym wieksze „zadowolenie” wlasciciela strony.
Od siebie dodam, ze do tej pory traktowalem j. wloski jako chobby i zapewne nadal bede go tak traktowal. Staram sie, by moje chobby byly dla mnie i dla postronnych rzeczami przyjemnymi. Gdybym wiedziel, ze na drodze mojego wloskiego „staniesz Ty” ze sowja genialna pomoca i jakzesz genialnymi radami to od raz zdecydowalbym sie na j. chinski. Ale poniewaz nie lubie rezygnowac z czegos co sobie juz postanowilem to szukam dobrych stron i... na szczescie Ty jestes jedynym przykrym wyjatkiem na „drodze mojego wloskiego” . Mam wiec prosbe. Zbanuj mnie. Nie czytaj moich postow, nie odpowiadaj a juz w ogole nie udzielaj rad, chyba ze stalby sie cod i mialabys cos rzeczowego do powiedzenia.
pozdrowka
edytowany przez grapa10: 10 cze 2014