kilka ostatnich słow........

Temat przeniesiony do archwium.
nigdy nie zrozumiem dlaczego... a moze i lepiej... mam nadziej ze kiedys tego pozalujesz i ze wtedy to ciebie zaboli tak mocno jak mnie boli teraz!!! Nie odpisuj bo nie mam sily czytac kolejnych raniacych słow!! Nigdy juz do ciebie sie nie odezwe!!! Nigdy...
non capirò mai perché...e magari meglio...spero che un giorno ciò rimpiangerai e che allora ciò ti farà male così fortemente come fa male adesso a me.
Non rispondere perché non ho la forza di leggere altre parole che feriscono.
Non ti parlerò mai più!!! Mai...
przepraszam smutna w jakim jezyku rozmawialas ztym ziomkiem uniwersalnym bo jak potrzebujesz tumaczania...............ja tam niewiem.......................kto waz zrozumie.............iczego w chcecie od tych biedakow.......................
No wlasnie te wszystkie tlumaczenia sms-ow, listow... Co to za zwiazek jak nie mozna nawet porozmawiac.. Boo ja tego nie rozumie!
zwiaski to ja rozumie ale plakac z powodu przygody sek...... to nie rozumie to i tak biedaczsko dlugo wyczymal przy 1 dziurze moze wcalejej nie zostawil tylko zle zrozumiala.............hi........
Jaki związek!? jaki seks?! 90 % to sa kolesie z czatow...
po informacji, ze laska jest blondynka, ma niebieskie oczy i duzy biust zaczynaja wypisywac tesksty, ktore znamy z tlumaczen... Nie wierzycie? Sprobujcie wejsc na pierwszy lepszy chat - chociazby na supereva. Wymyslscie jakis romantyczny nick typy blueyes, albo po prostu polakka i gotowe!
Skad wiem? Bo sama wlazlam po przeczytaniu kiedys na naszym forum, ze najlepiej nauczyc sie potocznego wloskiego wlasnie na czatach. Oczywiscie niczego sie nie nauczylam, ale ile sie nasmialam....
Polecam wszystkim nudzacym sie babeczkom, a z tego co widze to jest ich tu sporo!
Zabawa murowana, okienka pojawiaja sie kaskadowo z predkoscią niagary :D
Saluti;-)
bardzo szczesliwa wierze ci na slowo ale ja jestem za stara na takie zabawy ijuz znalazlam to czego szukalam a mnie bawia tutaj sytulacje
no, jak sie zaczynalam uczyc wloskiego to tez klikalam z wlochami na icq, nie powiem , mozna sie poduczyc troche potocznego języka, a że są osoby które sie w to wkręacja, no cóż zdarza sie często i na polskich czatach
a czy wy zawsze zmieniacie temat czy piszecie tak zeby pisac smutna jesy smutna bo chlopak ja zucil jak wszoraj czytalam to troche bylo mi jej szkoda dzisiaj dalam jej do pieca a wy gadka my o bogu wy o....................................
wy o bogu my o... ?? nie znam tego:/
a poza tym.. RZucil... szczęsliwa istoto..
I tez młoda nie jestem
szczesliwa jesli chodzi o kwestie rozmawiania to rozmawialam z moim facetem po wlosku!!!! Czasami tylko (jak bylam w polsce) szlam na latwizne i dawalam do tlumaczenia kilka zdan na forum, zeby bylo w poprawniej gramatycznie!! A co do przygody se.... to nie wiesz jak bylo wiec sie nie wypowiadaj. Bylismy ze soba dwa lata, wiec nie nazwala bym tego przygoda,.... Jesli chodzi o rozstanie to ... nasze prywatne sprawy, po co, dlaczego i przez kogo....
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia