ma c'é qui qualcuno che studia a napoli??

Temat przeniesiony do archwium.
jak w pytaniu :((((((((( nikogo nie moge znalezc :(( a potrzebuje troche info odnosnie zalatwienia stypendium :((( buuuuuuuuu
"qui non c'é nessuno"........ :((((((((( ma noooo, vi pregooooooooo :((((
stai gia' a napoli?
:)))))))) urra!! c'è qualche risposta :))))
no ancora no, pero siccome fra una (o massimo due) settimana parto per parma vorrei sbrigare tutto, perche dopo voglio andare direttamente a napoli senza tornare in polonia :) e ho bisogno di un piccolo aiuto, cioe ho i dubbi e vorrei chiarire alcune cose chiedendo qualcuno che sta gia studiando la, mi interessa sopratutto tutto sulle borse a parthenope.
tu stai studiando a napoli??
no purtroppo no,. pero conosco un sacco di gente che studia o studiava a universita di napoli- federico II .Per quanto riguarda me -un paio di anni ho passsato in quella citta -Napoli..hmm.. .forse di troppo...
"forse di troppo"???? come mai?
cazzo peccato che nn conosci nessuno di parhenope, perche federicoII a il bando della borsa molto diverso :(
pero posso trovare qualche domanda pure a te se ti va ;> allora...
e vero che e difficilissimo trovare un lavoretto a napoli? o questo dipende solo dalla persona, voglio dire che se qualcuno si impegniera "un po" nella ricerca trovera qualcosa? o no? oppure: abitavi proprio a napoli o in periferia? vorrei sapere se e difficile trovare un alloggio a nola percio questa domanda ;)

ok per adesso basta :)
dipende...dipende chi conosci ,che gente frequenti. sia per quanto riguarda aloggio sia per il lavoro... sicuramente .. l'unica cosa certa- a napoli si guadagnia troppo poco rispetto le citta dell nord. Ricordo certe ragazze che lavaravano quasi ...per non dire -gratis... Si , certo dipende dove ti capiti finire..
eh si lo so che le conoscenze possono fare i miracoli, l'alloggio invece per quanto ne so ;) l'aiutano a trovare anche all'universita.
spero che comunque tutto vada bene e che riusciro a studiarci :)

geazie per info (pero certamente se ti verra ancora in mente qualcosa puoi scrivermi ;) ) perche io adesso nn trovo niente di cosa potrei chiederti :P

vabbuo mo' ti do un abbraccio :)
e non c'e' nessuno che mi possa aiutare un po'?????? buuuuuuu, sono triste :(((((( mooooooooolto :''(((((((( ragazzi, vi prego :]]
ok, teraz po polsku, wiec chcialabym sie tylko upewnic, czy to prawda, ze na parthenope (chociaz wiem ze w innych miastach wloskich tez tak jest, albo przynajmniej tak mi sie wydaje) wystarczy wypelnic swistek , tzw autocertificazione, oto fragment z bando:

per quanto riguarda le norme sulla semplificazione amministrativa e
quindi possono autocertificare i redditi ed i patrimoni, dichiarando nella domanda:
?? situazione anagrafica;
?? i redditi complessivi percepiti all’estero nell’anno 2004;
?? il patrimonio posseduto all’estero al 31/12/2004;

i koniec? zadnych papierow do tlumaczenia i legalizacji nie musze wozic???

:)
Wiesz co wisienka z tego co ja slyszalam to potrzebne jest tlumaczenie dokumentow a potem ich legalizacja . moja kuzynka rozpoczela tu studia w ubieglym roku i wiem ze to bylo jej potrzebne a co wiecej to nie pamietam ;)))
Buziaki
tylko jest roznica gdzie jest to "tu" bo na innym uniwerku - federico II chyba, pisza w bando jasnie i wyraznie ze trzeba isc do konsulatu zalegalizowac, ale akurat parhenope tak jakos to wszystko napisali ze juz nie jestem pewna :( na la sapienzy zas nie kaza ci tlumaczyc tylko jechac z papierami a oni wypelniaja tam druk, ze masz takie dochody czy inne, o statusie rodziny itd. wiec stad te moje watpliwosci, kurde kazda uczelnia wymaga czego innego.... z reszta jak w polsce .... przynajmniej za czasow kiedy jeszcze ja studiowalam (czyli rok temu)...

ale dzieki comunque :)
kochana, z tego co sie orientuje to jestam potwornie duzo dokumentow do zalatwienia i strasznie duzo czasu trzeba wystac pod ambasada....zalatwianie spraw we wloszech jest jeszcze bardziej leniwe (z ich strony) niz w polsce
kolezanka studiowala caly rok w neapolu kulturoznawstwo...bardzo jej sie podobalo
prawda ze neapol jest niesamowity....panuje tam balagan ktory trudno ogarnac..i to ma swoj urok
zycze powodzenia..zacznij od uczelni
wiem ze zalatwienie czegos w ambasadzie (i nie tylko) to tragedia, dlatego wlasnie chce uniknac niepotrzebnego tlumaczenia i fatygowania sie do warszawy (ze szczecina jestem, a z reszta bede musiala z wloch specjalnie przyjezdzac bo do pracy teraz jade :(((()

a co do neapolu, :D masz racje miasto ma swoj klimat, mi sie strasznie podoba :)

chyba wysle chlopaka na uczelnie co by sie zapytal, chociaz ze pracuje i czasu ni ma, i w samym neapolu kurna tez nie mieszka, ale cos dla milosci trzeba poswiecac eh? ;>>>

dzieki :) :)
wisienka, ja tez jestem ze szczecina, wracam w sobote :P, co prawda studiuje na Universita di Bologna, ale jak chcesz udziele ci informacji odnosnie papierkow bo mam juz wszystko zalatwione i wcale nie trzeba sie przy tym nastac latami jak to mit panuje.

Jak chcesz :)
GG: 2[tel](pisz gdy jestem dostepny)
email: [email]
cell: +4851[tel]

ciao :)
Hej gregorio - a czy ja mogę sie od Ciebie dowiedzieć jak sie załatwia stypendium w Bolonii? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedz. A wogóle to na jakim kierunku studiujesz ?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa