Witajcie, chciałem was prosić o radę. Otóż chciabłbym w przyszłości pracować jako tłumacz języka włoskiego. Problem w tym że jestem na studiach ekonomicznych. Jak sądzicie, jak najlepiej zdobyć kwalifikacje do bycia tłumaczem? Filolofia włoska dziennie odpada, bo ja juz powoli kończę
ekonomię, studiów zaocznych z filolofii włoskiej nie ma nawet w dalszej okolicy mojego miasta. Czy studia podyplomowe z tłumaczeń do dobre rozwiązanie? Czy dadzą mi wystarczające kwalifikacje?
Obecnie znam włoski na poziomie CELI3, więc jeszcze przede mną długa droga, ale to nie jest największy problem! Bardzo proszę tłumaczy i inne osoby obeznane w tej tematyce o radę! Dziękuję z góry