prosze o radę...

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pytanie, jak sądzicie, na co się zdecydować: na filologie włoską czy tez stosunki miedzynarodowe a równocześnie wloskiego uczyc sie dodatkowo, np. w jakiejs szkole języków) ? Jakie macie zdanie na ten temat, skłaniem sie ku stosunkom międzynarodoweym, ponieważ mysle, że lepiej byłoby mieć jakiś zawód a dodatkowo znac język włoski aniżeli sam tylko język. co o tym myslicie??
ciao!jezeli chcesz umiec wloski ze wzgledow praktycznych (zeby moc sie w tym jezyku porozumieić) to tez bylabym za tą opcją ku której ty sama sie sklaniasz. Natomiast jezeli interesuje cie nei tylko wloski jako jezyk,ale ponadto kultura, kraj, literatura, to filologia wloska jest lepszym rozwiazaniem, nawet jesli daje mniej perpsektyw jesli chodzi o prace. Jestem mimo wszystko za tym zeby na pierwszym miejscu realizowac marzenia a na drugim myslec praktycznie:) powodzenia w dokonywaniu wyboru. Ja tez bylam w podobnej sytuacji, nie chodzilo co prawda o te same co u ciebie kierunki ale w kazdym razie do samego konca mialam dylemat. Kierunek z ktorego zrezygnowalam wtedy tak czy inaczej zaczne w przyszlym roku.Jesli o szkoly jezykowe chodzi to ci nie doradze bo nigdy sie w takowej nie uczylam. Na szczescie jest ich teraz mnostwo wiec nei powinnas miec problemu ze znaleznieniem czegos.Pozdrawiam:)
dziękuje:) Masz racje, aby studiowac italianistykę myśle, ze trzeba pasjonowac sie krajem. Ja, mimo iz bardzo podoba mi sie to państwo, nie odczuwam tam wielkiej ochoty, by zgłębiac kulturę i historie tego kraju. W przyszlości chciałabym studiować tudzież mieszkać we Włoszech, gdyz wywarły one na mnie niesamowite wrażenie po pobycie tam na wakacjach. Dlatego tez chyba zdecyduję sie na te druga opcję, ucząc sie języka dodatkowo. macie moze też jakies inne zdania na ten temat?
cześć. sama uczyłam się jezyka na kursie. i w miare się dogaduję. studiowałam politologię żeby zdobyc tzw zawód. jeżeli chcesz znać moje zdanie i masz wybór to lepiej studiuj włoski. jaki masz zawód po stosunkach? taki sam jak ja po politologii. nic. pracę znalazłam po roku. w momencie, w którym zrezygnowalam z szukania pracy w urzędach itp. a znajomosc jezyka udokumentowana dyplomem otwiera duzo dróg. tłumaczenia, nauczyciel, szkolenia. studia nie są łatwe, ale konkretne. przemyśl to jeszcze. życzę powodzenia niezaleznie do wyboru. pozdrawiam. ciao