perspektywy z włoskim

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć!
Zastanawiam się, co daje znajomość języka włoskiego (oczywiście poza satysfakcja). Czy można łatwo znaleźć prace, typu tłumacz itp., jeśli chodzi o ten język, czy tez raczej nie ma takiego zapotrzebowania?

Pozdrawiam:-)
To zalezy, ja pracuje jako tlumacz od 7 lat, sa okresy gorsze i lepsze. Najlepiej znalezc stala prace, firme, wtedy nie ma sie problemu typu pogon za zleceniami. Firmy, z ktorymi pracowalam przychodzily do Polski jednakze tylko na rok, dwa, wykonywaly dany projekt i zmykaly. Najwiecej firm poszukujacych ludzi z wloskim osiedla sie w Warszawie i na Slasku. Jezeli chodzi o nowe firmy, ktore chca u nas zaistniec obserwuje z niepokojem zle tendencje. Jezeli sa producentami i chca cos u nas sprzedawac, nie jest im latwo (wciaz wysokie ceny, duza konkurencja itd.). Wydawaloby sie wiec, ze latwiej bedzie z tymi, ktorzy chca od nas cos kupowac (produkty, uslugi). Ci jednak czasem oczekuja, ze otrzymaja to po cenach niziutkich ,,chinskich" (ostatni mi sie taki nadarzyl), a to jest u nas niemozliwe. Podsumowujac - to tylko kwestia szczescia. Dla pocieszenia - na kazde ogloszenie wciaz zglasza sie mniej osob z wloskim niz na przyklad z angielskim, choc coraz wiecej osob uczy sie jezyka. Od 5 miesiecy mam zla passe ale czekam z nadzieja na lepsze czasy... pozdrawiam :)
eh tak to prawda. a obserwujac nasz rynek... to jakiego jezyka nalezaloby sie wg Ciebie poduczyc (oprocz ang i niem.)? Szczerze, myslalam ze wiecej wlochow inwestuje w Polsce, ale coz.
Zycze powodzenia im 3mam kciuki za zlecenia (ale sie zrymowalo:-))
ja np. zaluje ze nie znam niemieckiego tylko angielski, wloski z niemieckim to dobre polaczenie uwazam, italiani bardzo niechetnie sie go ucza, kiedys mialam zapytanie czy nie chcę dla nich pracowac jako tlumaczka projektu w Niemczech, niestety nie mowie po niemiecku i nie bede mowic :)
hm.. niemiecki.. Unikam tego języka jak ognia, mimo tego, ze wiem, ze jest przydatny. a co z pozostalymi językami (hiszpanski, francuski, chinski itp) ?
kazdy jezyk jest przydatny, im rzadszy i ,,egzotyczny" tym lepiej, pozdrawiam
tak myslisz? Ja chcialam zaczac portugalski ale z tego co wiem na egzotyczne jezyki nie ma zlecen jesli chodzi np o tlumaczenia. a moze sie myle...

pozdr
to prawda jest malo zlecen, ale gdy taka szansa sie pojawia konkurencja jest znikoma, ja zaczynam myslec o chinskim, ich wyroby zalewaja swiat, fajnie by bylo spikac cinese
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Życie, praca, nauka