nie moge zdac egzaminu..

Temat przeniesiony do archwium.
nie zdalam egz po raz 3... jestem zalamana bo tym razem sie przygotowalam, mowie o egz z angielskiego ktory sklada sie z 3 czesci- dyktando, test z gramatyki i wypracowanie. Powiecie, ze widocznie nie bylam dostatecznie przygotowana.. ok, moze i prawda ale faktem jest ze od 4msc nie robilam nic innego tylko to, dzis jak zob wyniki to myslalam ze umre. Prosze o jakies slowa otuchy bo chyba tylko to pozostalo... W poniedz ide zobaczyc bledy ktore popelnilam. Najgorsze jest to ze jest to moj ostatni juz egzamin a potem tylko obrona i koniec, wszystko sie pochrzanilo bo kolejny apel dopiero w styczniu!!!
zapomnialam dodac ze studiuje we wloszech a dokladnie w genui i ze... mam juz dosyc wszystkiego :(
Hej! Doskonale Cie rozumiem. Mi tez sie zdarzylo cos podobnego, bo oblalam 3 egzaminy tuz przed obrona (laurea triennale). Niestety zdarzaja sie takie przykre sytuacje i rozne moga byc tego przyczyny: nadmierny stres, dekoncentracja itd itp. Jednak glowa do gory! Na pewno zdasz go w nastepnym terminie i po bolu. NIe wiem w jakim punckie jestes z pisaniem pracy, ale moze te pare miesiecy przydadza sie na ewentualne poprawki. Zawsze mozna zdobyc dadatkowe punkty w dniu obrony :) Trzymaj sie! Pozdrawiam
Odpocznij.
Przejrzyj oferte szkol brytyjskich i wyjedz tam na ile mozesz. Warto, a przy tym milo spedzisz czas...
Dzieki dziewczyny za mile slowa :) Do Anglii nie ma szans bo pracuje, ale wiem ze tutaj musze znalezc jakiegos nauczyciela..
pozdrawiam serdecznie!

 »

Życie, praca, nauka