filologia włoska

Temat przeniesiony do archwium.
Chciałam się zapytać, czy słaba znajomość włoskiego będzie problemem na takich studiach? jak poprawić znajomość włoskiego? jestem samoukiem i szukam książek i pomocy wszędzie gdzie się da! w ogóle marzę by być przewodnikiem we Florencji. Tylko jest jeden problem... włoski wchodzi mi szybko, ale nie wiem jak przyspieszyć naukę w angielskim... a muszę zdać rozszerzenie by się dostać na filologię włoską, prawda? będzie ciężko:(
takich studiach, tzn. jakich? we wloszech? raczej tak. Bycie przewodnikiem w it to nie jest prosta sprawa, powiedzmy, ze rynek jest przesycony.
"takich studiach" czyli na filologii włoskiej po prostu chyba.
Problemu nie będzie, tylko trochę więcej pracy na 1-szym roku, bo w grupie niezaawansowanej trzeba będzie przerobić pewnie w rok całą gramatykę... Jeśli podoba Ci się język i to Twoje marzenie to na pewno dasz radę.
Na italianistyce nie będzie problemów, po prostu napracujesz się więcej na 1 roku. Większe problemy widzę z pracą we Florencji - wiesz, tam są stada ludzi po historii sztuki, którzy daliby się pokroić za taką pracę. Przypuszczam, że musiałabyś dość dokładnie udowodnić swoją wiedzę i kompetencje, nie tylko językowe - chyba że chcesz stać i się ogłaszać "na dziko" albo organizować jakieś własne wycieczki po tym mieście :)
mam do Was pytanie =) wlasnie jak to jest z italianistyką? żeby się dostać trzeba mieć przyzwoicie zdaną mature rozszerzona z angielskiego, tak? a jesli by sie zdawalo na maturze wloski rozszerzony? trzeba wtedy zdawac tez angielski zeby isc na italianistyke?

chcialabym jeszcze zapytac jak to jest ze studiami we wloszech? to oczywiste ze wloski trzeba miec opanowany perfekcyjnie, ale na jakiej podstawie mozna sie ubiegac o miejsce na uczelniach? bo nie sadze zeby polska matura byla brana pod uwage...
=)
zapisując sie we włoszech na studia nie patrzą wcale na Twoja mature czy jest polska czy włoska czy nawet czeska :)
tak wlasnie mi sie wydawalo, wiec od czego zalezy przyjecie na studia we wloszech?
Wiele uczelni włoskich ma ograniczoną ilość wakatów dla obcokrajowców, dlatego nie zawsze dostanie się na studia jest łatwe. Oprócz matury można się spodziewać egzaminów wstępnych z języka włoskiego, oraz, zależnie od uczelni, innego przedmiotu, ściśle związanego z kierunkiem studiów.
>Oprócz matury można się spodziewać egzaminów wstępnych z języka
>włoskiego,

oprocz matury polskiej?
i chcialabym sie dowiedziec czy np posiadanie certyfikatow CELI,CLIS mialoby jakis wplyw na przyjecie do uczelni?
Wybieram się w tym roku na UW na italianistykę i romanistykę :)
Waga na italianistyce wygląda następująco:
-j. polski (podst lub rozszerz)- 40%,
-matematyka (podst)- 5%,
-j. obcy nowożytny ((podst lub rozszerz)- 55%,

(czyli możesz równie dobrze zdawać rozszerzony włoski, jak i angielski, oczywiście o ile wybierasz się na Uniwersytet Warszawski :))
przy czym wynik z podstawy jest mnożony x0,8, a z rozszerzenia x1.

ja np myślę, że z rozszerzenia z polskiego będzie z 75%,
z rozszerzenia z angielskiego 89%,
z podstawy z matematyki 88%,
więc liczę w następujący sposób używając osobiście przeze mnie opracowanego wzoru (xD):
przy czym
a- wynik w % z angielskiego (bądź oczywiście jakiegoś innego języka obcego),
m- wynik w % z matematyki (przeliczam x0,8 bo zdawałam podstawę, ale jak ktos zdawał rozszerzenie i dobrze poszło to niech nie przelicza wyniku z matmy razy 0,8)
p- wynik w % z polskiego.

(40xp+5x(0,8m)+55a):100=(40x75+5x70,4+55x89):100=8247:100=82,4
czyli na 100 pkt dostałabym 82 pkt :)
a przy takich punktach raczej się dostaniesz
(obym tyle miała bo z tym polakiem to ostro niepewna jestem ;/)

:)
mam nadzieję, że to komuś się przyda bo mi to bardzo pomogło z tym przeliczaniem pkt jak się ostatnio dowiedziałam
patrzę na datę Twojego wpisu i oczom nie wierzę... przecież rok temu polski był przeliczany jako podstawa x0.8 a rozszerzenie x1 skąd info, że w tym roku polski i j.obcy liczą również na rozszerzeniu?
na irku jest napisane, że liczą tylko poziom podstawowy z polskiego i j.obcego, i z matmy oczywiście, mnożąc przez podane przez Ciebie wagi, więc czemu wliczasz swoje wyniki z rozszerzenia, możesz mi to wyjaśnić?
HEJ
mam pytanie, ukończyłam studia magisterskie na kierunku pedagogicznym, chciałabym rozpocząć studia podyplomowe na uniwersytecie wrocławskim - specjalizacja: Kształcenie Tłumaczy Języków Romańskich. Mam problem ponieważ nie mam żadnego dokumentu by udowodnić znajomość języka włoskiego, mieszkałam tam 5 lat, znam język bardzo dobrze mimo że minęło 10 lat ale wydaje mi się że egzamin b2 będzie dla mnie za trudny, czy to prawda ze może mi się trafić tłumaczenie budowy ciągnika? Zdałam maturę z włoskiego na oceny celujące, czy ktoś się orientuje czy to moze wystarczyć bym nie musiała zdawać egzaminów wstępnych ?
Bede wdzięczna za odpowiedz
Jako etatowy szczery człowiek odpowiem Ci tak.
Jeśli B2 to dla Ciebie za wysoki poziom, doucz się z włoskiego i nie idź na razie na te studia. Ciągnik najprawdopodobniej jest mitem, ale jeśli zaproponujesz im maturę zamiast studiów italianistycznych/certyfikatu C1/C2, to najwyżej się do Ciebie miło uśmiechną, a nie zaproszą na studia...
słuchaj, może zainteresowałabyś się italianistyką na wssmie w łodzi- proponują tam studia licencjackie i magisterskie.
Warto spóbować na tą uczelnię, poziom nie jest tak zły, a i wykładowcy są ok, chociażby Widłak, czy native Bruno.
Zastanów się, czasem warto zaryzykować ;)
Przerwa na reklamę?:D
La Vetrata nie moze mieć patentu na opinie w sprawach italianistyki w Polsce. Jęzeli uczelnia prywatna jest dobra i ma wporzadku italianistyke to uwazam, ze trzeba o tym pisac. Nie nazwałabym to reklama - jeżeli towar jest dobry to się go chwali albo nie.
Chyba monopolu, popracuj nad kolokacjami :]

"Jeżeli towar jest dobry..." - no rzadko który student postrzega wykształcenie jako towar, ale tak jest w istocie, masz rację. Tym niemniej WSSM jest chwalone dość mocno ogólnie, w wątkach nie do końca na ten temat i wg jednego schematu, co stoi w sprzeczności z ogólnie marudną i dygresyjną naturą Polaków jako forumowiczów:) Jeśli są to zachwyceni studenci, to ja się cieszę oczywiście.
więc według was gdzie najlepiej w Polsce... Studiować italianistykę?
myślicie, że 85 procent z ang starczy?
co sądzicie o Up w Krakowie?;)
Ja własnie się dostałam na Up na język włoski, na dzienne z wynikiem 78% z rozsz angielskiego::):) a UP polecam:)
Gratuluje!:D
ja mam maturę w tym roku.
próbną piszę na tyle.
ale mało jeszcze umiem...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie