kto po studiach zna wloski chce studiowac w rzymie

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 61
poprzednia |
witam,
czy jest tu ktos, kto tak jak ja jest juz sporo po studiach (mam 34 lata) i znam włoski bez problemu a chciałby tam studiowac? mam na mysli Rzym. Jestem anglistka i chciałabym zrobic sobie przerwe od pracy w szkole i sprobowac zrealizowac moje odwieczne marzenie studiowania, zycia w moim ukochanym Rzymie? czy w ogóle to marzenie ściętej głowy? gdyby ktoś chciał o tym pogadać, marzy opodobnej sprawie, we dwoje, we troje raźniej... na razie tyle...pozdrawiam :)))
Cześć:)
Też jestem anglistką, też mam 34 i też myślę o wyjeździe do Włoch na jakiś czas, może niekoniecznie na parę lat ale rok - czemu nie? Gdybyś chciała pogadać, daj znać:) [email]
ciao,
wczoraj napisałam do Ciebie maila. mam nadzieję, że dotarł :)
Witajcie,
ja trochę się od was różnię ;) mam 29 lat i pracuję na co dzień jako kadrowa w urzędzie. Od pewnego czasu myślę o zmianie swojego życia i wyjeżdzie do mojej ukochanej Italii. Jestem przekonana że dla naszej TRÓJKI nie ma rzeczy niemożliwych!!!
Oto mój e-mail : [email]
mailik poszedł! :)
Hej,
zniknęłaś? Napisałam Ci maila a z Twojej strony całkowita ciszaaaaa
Odezwij się!!!!
jeszcze raz odswieżam -Vanilla Fields, co sie dzieje? proszę, napisz coś, nie wiem, co się dzieje...
Szczerze wam odradzam ten wyjazd do Wloch zwlaszcza do Rzymu bo niestety Italia zmaga sie z kryzysem i pracy po prostu nie ma.W tej chwili nawet w Mediolanie nie mozna dostac pracy na stale jedynie na progetto (kontrakt na czas okreslony bez placenia podatkow na emeryture).Znam wloaskie realia bo mieszkam tu od wielu lat i mialam to szczescie ze udalo mi sie dostac prace na stale zgodna z moim wyksztalceniem. W tej chwili slysze na okraglo ze firmy upadaja i naprawde jest zle z praca. Nie wiem co bedzie we Wloszech za 20-30 lat i jak starsi ludzie beda zyli skoro juz teraz nie placi sie podatkow na emerytury:( Oczywiscie zrobcie jak chcecie ale naprawde powaznie zastanowilabym sie przed rzuceniem pracy w Polsce zwlaszcza na stale i wyjazdem do Wloch.
margherita2 nic dodac nic ujac..popieram!! Zafascynowanie to nie wszystko..Potem jest borykanie sie z dniem codziennym..
By wreszcie zrozumiec moi drodzy jak wyglada sytuacja w dobie kryzysu z praca w Itali polecam wam jako odniesienie:
"Udręki pewnej kasjerki" Anny Sam to międzynarodowy bestseller, który właśnie ukazuje się w Polsce... powstanie film na podstawie tej ksiazki,komedia:D Pozornie monotonna i nużąca praca kasjerki została przez Annę Sam przedstawiona jako ciąg zabawnych anegdot...najwazniejszym zdaniem wypowiedzianym przez autorke ksiazki i dajacym do myslenia Wam co szukaja pracy jest fraza: Większość moich przyjaciół ze studiów nie może znaleźć pracy. Najpierw mówili, że chcą zajęcia zgodnego z ich wykształceniem, a potem lądowali na dwa lata na bezrobociu. Inni chwytali się robót dorywczych. Ludzie żyją w iluzji, że studia wyższe zapewniają dobrą pracę. To mit. Tak jest od lat 80., kiedy otwarto uniwersytety dla szerokich mas. Myślałam, że popracuję kilka miesięcy jako kasjerka, a potem znajdę coś lepszego. Zostałam tam na osiem lat....http://www.dziennik.pl/kultura/article561300/Pamietnik_kobiety_bez_twarzy.html Warto to zapamietac,powtorze: ' Ludzie żyją w iluzji, że studia wyższe zapewniają dobrą pracę. To mit. Tak jest od lat 80., kiedy otwarto uniwersytety dla szerokich mas'.
"progetto (kontrakt na czas okreslony bez placenia podatkow na emeryture)"

To na progetto nie placa skladek emerytalnych???
płacą, ale niewiele..nie wiem czy starczy nawet na minimalną..
mam znajoma polke jej maz przeszedl na emeryture i dostaje 600 eu bo placil njnizsze contributi..teraz nie sa w stanie wyzyc,juz wyrejstrowali jeden samochod on sama martwi sie ze przy tych skladkach co ona placi dostanie ledwo 4oo eu emerytury..ale maja olbrzymie mieszkanie z 2 lazienkami ..pewnie wezma jakis ludzi /studentow na stancje po 300 eu od lebka i jakos zwiaza koniec z koncem.Na razie sie odzegnuja od tego.Ona ma pol etatu w Coopie i jeszcze szyje 'pokątnie' w domu dawnym klentkom..z wloskimi emeryturami to nie zarty ..od lat nie rosna.zeby miec poltora patyka emerytury na starosc to dochodu to musialbys miec ok 3/4 tys eu/mies.
Ja chętnie się przyłączę :)
A propos, czy ktos sie orientuje czy we Wloszech istnieje zaoczny system studiow? Wiem, ze na podyplomowych raczej tak, a na licencjackich 3-letnich?
Faccia Brutta - znajdziesz mnie na skypie - Becina Beatina :)
Dzięki dziewczyny, ze sie odezwałyście. Oczywiście kazdy punkt widzenia jest potrzebny. Ja nie mam zamiaru rzucac wszystkiego i jechac w ciemno. Jak pisałam, mam tu prace w szkole od ponad 10 lat, mam gdzie mieszkac. rzym znam bardzo dobrze i wiem tez jak ciezko tam sie utrzymac. Dlatego tez nie jest moim celem wyjazd za chlebem lub robienie kariery lub spalenie mostow i zycie tam chocby pod mostem. Od lat moim wielkim marzeniem jest pomieszkac tam naprawde i rozne zdarzenia w moim zyciu pokazaly mi ze za marzeniem trzeba isc i to nie jutro a teraz kiedy jest okazja. Moge wziac roczny urlop, moge jechac na 4 miesiace i wrocic. To nie koniec świata. Przezylam na wlasnej skorze sytuacje, kiedy za pozno jest na cos, co tak bardzo chcialo sie zrobic. Nasze zycie jest za krotkie. Mozemy gromadzic pieniadze, a jutro nas nie bedzie. Mam z czego zyc, mam dokad wrocic i bez problemu znowu pracowac. Takie jest moje spojrzenie na sprawe. Mysle ze lepiej jest załować, ze coś nam sie nie udało, ze coś się żle zrobiło niż że się nie spróbowało. Zreszta nawet włosi maja takie powiedzonko. Sprawa jest nadal otwarta, do czerwca na pewno pracuje. Co potem, sie zobaczy... :)
hej, odezwij się!
Ok, zaraz się odezwę :)
placa podatki ale bardzo niskie tak wiec pobierzesz w przyszloci moze 5 eur emerytury
hm, nie wiem, co miałaś na myśli,w kazdym razie zadnej wiadomosci od Ciebie nie dostałam. trudno.
Witam, ja bede mieszkala w Rzymie od lipca i mysle o robieniu tam doktoratu.
Jezeli jest Pani zainteresowana, prosze o kontakt: [email]
Aha, prosze sie nie przejmowac negatywnymi komentarzami: ja rowniez 'porzucam' stala i pewna prace, aby zyc we Wloszech i nie sadze, abym kiedykolwiek miala tego zalowac. Poradzimy sobie:)
Pozdrawiam,
Karolina
jua wysłałam maila - mama nadzieję, że odpowiedz i nie znikniesz jak VanillaSkies lub FacciaBrutta. Nie wiem, jaki były ich motywy, ale jak ktos nie chce sie odezwac, to nie wiem, po co pisze...
strasznie infantylna wypowiedz, jak na 34 lata.
Bardzo dziekuję, muamua. Szanuję kazdą krytykę. Nie wiem, o co ci chodzi, bo nie wyjasnilas, ale to twoja sprawa. Poza tym, nie pisalam do ciebie - tylko o osoabach, ktore sie odezwaly, ze chca pogadac i doalczyc sie do wspólnych planów, po czym juz nigdy nie odpisały. Mozesz sobei darowac komentarze.
i do tego contraddittoria.
placa, ale bardzo okrojone i musialabys miec duzo (o wiele wiecej niz przy normalnej umowie) skladek odprowadzonych, zeby dostac chociaz rente o emeryturze nawet nie wspomne.
z tego co wiem, istnieje; nie na wszystkich uczelniech i kierunkach, ale jest.
czy osoby piszace na tym slyszaly kiedys o wloskich precariach? http://it.wikipedia.org/wiki/Precariato..czytajc wasz post pomyslam ze snie ..zostawiacie stala prace i jedziecie tam gdzie tysiace,tysiace wloskich precarii MARZA BY ZNALEZC SIE NA WASZYM MIEJSCU??..MIEC STALY ETAT..POMYSLAM ZE WY CHCECIE ZOSTAC PRECARIAMI?..MYLE SIE ? Te biedne precarie trzesa sie o swa przyszlosc ,sa stale przerzucane.To w ich przypadku sprwdza sie nasze stare polskie powiedzenie :Bodajzebys cudze dzieci ucza..i rzeczywsie dobijaja do 40stki i wlasnych dzieci nie maja..a jesli maja to siedzi z nimi maz i dziadkowie a one jezdza po kraju za praca..jezdza i jezdza..Koszmar.
skoro w 2006 bylo in circa 2.809.000 i lavoratori con forme contrattuali "precarie", a cui andrebbero sommati ulteriori 948.000 lavoratori provenienti da esperienze lavorative "precarie" terminate ed in cerca di nuova occupazione, per un totale di 3.757.000 lavoratori...podejrzewam ze jest ich obecnie duzo wiecej,rozmawiam z niektorymi ,sa rozzalone na caly swiat..siostra mego sasiada adwokatka nie mogac robic kariery ..pracowala za grosze po studiach w zespole adwokackim, stanela do knokursu i wygrala..pracuje jako precaria w Modenie ..zrabia 1100 eu..o ile uczy, na wakacjach zostaje z niczym nikt jej nie placi..bo wowczas nie uczy..placa tylko za ilosc godzin pracy..ma wolne godziny, nie dostaje nic
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 61
poprzednia |

 »

Pomoc językowa


Zostaw uwagę