u mnie byly dziewczyny ktore przeniosly sie z Empiku tak wiec tam chyba tez byla porazka. Dla mnie najwieksza porazka to byl Oxford na Sienkiewicza. Nawet wroga bym tam nie wyslala. moi znajomi chwalili sobei tam angielski ale WLOSKI BYL TAM DO BANI.
od 3 do 8 sempestru chodzilam do Perfectu i na prawde mloge go polecic. znajomi byli tez zadowoleni z portugalskiego, hiszpanskiego, francuskiego i angielskiego. inne jezyki nei wiem jak stoja bo nie mam znajomych ktorzy na nie uczeszczali