jasne ze quarrata to nie rzym jednak miałam nadzieje ze odezwie sie jakas osoba z okolic.obecnie jestem w polsce wracam okolo 10 lipca.do tej pory pracowałam jako pomoc w domu,dzieci,prasowanie itp,itd.wszystko zajmowało mi kilka godzin dziennie,to tu to tam.chetnie wziełabym prace w jednym domu,codziennie okreslona ilosc godzin. dla mnie to narazie marzenie tym bardziej,ze gdy przyjade musze zaczac praktycznie od zera.wszystkie dotychczasowe prace musiałam zostawic. reasumujac:nie mam inter we włoszech wiec wykorzystuje teraz na ile sie da mozliwosc zorganizowania czegokolwiek.poprzednie miejsca pracy szukałam sobie sama,nie znajac absolutnie nikogo i wiem jak jest ciezko.b.ciezko. jestem raczej mało rozrywkowa aby poznac, spotkac kogos przypadkiem . zreszta w duzych miastach ludzie maja automatycznie wieksze mozliwosci wiec mogło sie wydawac dziwne ze zwróciłam sie z takim zapytaniem papapa