Mediolan - ale snieg

Temat przeniesiony do archwium.
31-42 z 42
| następna
Czesc Kasiu, wlasnie kilka dni temu odkrylam to forum i szperajac przeczytalam, ze mieszkasz w okolicach Linate, no wiec ja tez. I w ten pamietny dzien sniegu ja tez wracalam z pracy autobusem 73 do domu i zajelo mi to prawie 5 godzin. Na drugi dzien zostalam w domu, bo i u minie drogi byly zasypane. Niewykluczone, ze mieszakmy w tej samej "wiosce". Pozdrawiam.
pozdrawiam wszystkich z milano! milego poczatku tygodnia w pracy!
witaj Canon.mieszkam ok 8km od Linate.nie biore 73 lecz polaczenie z San donato.co porabiasz ciekawego w Milano?
pozdrawiam...
ps.dzis dla odmiany jest piekne slonce...

Karola zyjesz jeszcze?
Ja mieszkam miedzy Linate a Segrate. A co porabiam we Wloszech?Mieszkam tu juz 13 lat, pracuje w centrum i jestem mama 5 letniego malucha.
Ciesze sie, ze odlalazlam to forum i moge pogawedzic sobie po polsku.
Fajnie, ze sie odezwalas.
Pozdrawiam Iza
no to dietro casa mia... moze sie przylaczysz do naszego spotkania w Sw. Patryka????
Dzieki za zaproszenie, jakie macie plany.
A dokladniej to gdzie mieszkasz? Bo ja w S. Felice.
napisz do mnie na [email] to sie zgadamy
papa
odśnieżamy!..jakie sa warunki w Mediolanie ?..wie ktos..wlasnie sie wybieram..
po grudniowym sniegu nie ma sladu, teraz leje :)
w stolicy snieg po kolana :D i podobno do 21 stycznia ma sniezyc ze hej w calej Polsce :D
w Mediolanie zadnego sniegu..wczoraj padal deszcz, dzis przyjemnie i slonecznie
u mnie w Monte Carlo dosyc cieplo i slonecznie dzis bylo :)
Temat przeniesiony do archwium.
31-42 z 42
| następna

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia