jak zaczelyscie??

wiele z was mieszka we wloszech na stale, macie tam dom, rodzine, a co was sprowadzilo do wloch??
jak to sie stalo, ze rozpoczelyscie zycie w italii?
podroz turystyczna bez powrotu, studia, praca??

opowiedzcie

ja sobie pojechałam do pracy jako hostessa:-)teraz jestem szczęliwa, zmieniłam pracę...cały czas uczę się włoskiego i jest gitara:-)swoje w Polsce mam a w Italii sobie żyję.Sprytnie i konkretnie:-)

Ja zaraz po obronie pracy pojechalam do Rzymu,ale po tygodniu mi odbilo i postanowilam zrobic sobie dwutygodniowa wycieczke na Sycylie.Tak mnie zachwycila ze po 2 tyg. pobycie tam wrocilam po reszte rzeczy do Rzymu i przyjechalam na moj "koniec swiata",czyli dokladnie Pozzallo.Wynajelam mieszkanie, znalazlam bardzo dobra prace, mam fantastycznych znajomych.Jedyna rzecz,ktora dokucza najbardzie to tesknota za rodzinka...

no ale na te wyprawy, wynajecia mieszkania, zywnosci, podroze musialyscie miec na poczatku duzo kasy.wiadomo ten co nie ma nie pojedzie bo pod mostem nie bedzie spal/

na poczàtku kasa a teraz przyzwyczajenie

Czemu pytasz tylko kobiety?

Woow, dopiero teraz zobaczyłem datę. Ale Farfalla z ciebie archeolog.