przeczytalam Twoją wypwiedz dotyczącą posredniczek.Niestety masz racje...Polka Polkę sprzeda i to nie jeden raz.Ale istnieje tez wiele ludzi dobrej woli, którzy pomogą bezinteresownie,może sami doświadczyli,co znaczy być sprzedanym...gorzej, że sa tacy,kt kiedy dajesz za darmo,nie chcą Ci wierzyć,bo tylko za pieniądze będzie dobra praca.Cóż, chcą płacić,niech płacą.My staramy sie pomagać, bo nikt bogaty nie przyjedzie tu do pracy, raczej ten,kt potrzebuje...gdybyś potrzebowała pomocy, odezwij się.Dana