poszukuje punktu zaczepienia w Mediolanie

Temat przeniesiony do archwium.
Ciao. moze jest jakas osbka,ktora pomogaby mi odnalezc sie w Milano? mam zamiar zaczac pracowac w tym miescie, ale nie mam tam jak dotad zadnych znajomych:(
nie wiem jak zaczac... jestem teraz w Barcelonie,ale za 3 tyg chce wyjechac do Woch. Cieko znalezc prac€? znam woski i pracowalam juz w tym kraju...ile sie mniej wiecej zarabia? pozdrawiam i czekam na odp
Urszulko, to zależy w jakim zawodzie chcesz pracować. Zarobki ksztaltuja się od 600 w euro górę.
Mialo być 600 euro w górę ;)
Witaj
w jakim zawodzie szukasz pracy ?
elami
sama dokadnie nie wiem...jako kelnerka, opiekunka do dzieci,pomoc domowa....
Sa jakies polskie punkty w Mediolanie??
gdzies gdzie mozna porozmawiac w gronie Polakow, jakies polskie sklepy tak jak np. w Barcelonie(-gdzie obecnie jestem..)
Mediolan .... bleah ! Barcelona znacznie lepsza ;-) z tego co sie orientuje w Milano prace jako kelnerka mozesz znalesc z latwoscia , zycze powodzenia !
Jest na pewno polksi konsulat. Ale o polskich punktach czy sklepach nic nie wiem. Pracę dość łatwo jest znaleźć w centrach handlowych w Milano. Moja współlokatorka pracowała np. w restauracji w Centrosarca (dzielnica Bicocca, dość na obrzeżach) i wiem, że dość często szukano tam pracowników. Poza tym Europlex (ten sam rejon). JEsli chodzi o opiekę nad dziećmi to wiem, ze jest mnóstwo ogłoszeń jako babysitter w szkole niemieckiej, niedaleko Corso Garibaldi, przesanek zielonej lini metra Moscova. Tylko tam najcześciej chcą by babysitter mówiła po niemiecku. Choć ja nie mówiąc po niemiecku tez przez pewien czas się zajmowałam dwoma dziewczynkami. Ale z tego to sie raczej nie dałoby wyżyć, tylko jako praca dodatkowa. Jeśli byś chciała szukać mieszkania czy pokoju i nie przeszkadza Ci mieszkanie ze studentsmi to poszukaj ogłoszen na uczelniach. Jest tego mnostwo i czasem da sie znalezc cos fajnego w rozsądnej cenie. Pozdrawiam i powodzenia
oj dziekuje za info:)
z pewnoscia sie przydadza...a Ty tez jestes w Milano???
duzo jest tam Polakow?? Oj nie powiedzialabym,ze Barcelona jest lepsza...przeogromne ilosci turystow-ale jest przepiekna:)
Juz nie jestem w Milno, ale byłam cały zeszły rok. Na pierwszy rzut oka Milano jest brzydkie, ale z czasem staje się piękne. No i na pewno nie ma tak wielu turystów jak w Rzymie czy Barcelonie. Jasne, że przy Duomo są, ale tylko tam:)
Myslę, że jest tam naprawde dużo Polaków. Choć ja bardzo chciałam się nauczyć języka włoskiego, więc raczej z Polakami nie przestawałam, zatem nie mogę Ci powiedzieć gdzie ich szukać. Pozdrawiam
Che tnie skontaktujre sie z polakami przebywajcymi w Milano.Mieszkam tu od roku.
Moj adres mail [email]
Ja tez mieszkam w Mediolanie...
a wiec laczmy sie ludzie z milano....tzn..ja jeszcze nie jestem w Milano,ale zamierzam do Was niedlugo dolaczyc.To powiedzcie mi jeszcze co porabiacie?
jak myslicie jest latwo znalezc prace i zaaklimatyzowac sie w tym miescie?
i gdzie mozna np. znalezc jakies miejsce, zeby np. przenocowac przez pierwsze 2 dni zanim sie nie znajdzie jakiegos mieszkania( chodzi mi,zeby nie wydac wszystkich pieniedzy na pierwszy lepszy,najblizszy hotel), a i na jakich stronkach mozna poszukac pokoi do wynajecia, albo moze znacie kogos kto poszukuje wspollokatorki...A i jeszcze jesli znacie jakas fajna prace,lub miejsce gdzie mozna znalezc jakas fajna robotke to piszcie..moj adresik [email]
gorace buziaki z Barcelony :***
Pokoje do wynajecia sa tak drogie ,ze wlasciwe lepiej zatrzymac sie w hotelu na te kilka ,a nawet kilkanascie dni ,zanim znajdzie sie prace ... srednio za jeden dzien 65 Euro w wynajmowanym pokoju , a hotel mozna znalesc juz za 25 Euro nawet w Mediolanie , mnie osobiscie klimat i atmosfera tego miasta absolutnie nie odpowiada ,a zwlaszcza mentalnosc ludzi ( ale moje zdanie ) , zbyt duzo cudoziemcow ( zwlaszcza afrykanczykow i arabow ) , kto mieszka w Italii wie o czym mowie , oraz blakajacych sie po miescie bez celu mlodych dziewczyn w oczekiwaniu na to ,ze ktos je zgarnie z ulicy ( mysla ,ze to dobry sposob na ' zrobienie kariery ) ktos je zauwazy ..... i takie tam ;-) , przynajmiej takie mam doswiadczenie z mojego miesiecznego pobytu tam ;-)
pewnie zaraz dostane za te wypowiedz po glowie ;-) , a jesli chodzi o zycie tam to zdaniem moich znajomych z Milano , drogo i jeszcze raz drogo , oraz nie latwo , bo z calego swiata zjerzdza sie tam mnostwo mlodych ludzi w poszukiwaniu pracy , z nadzieje na zrobienie kariery ,studenci , ......

> jesli znacie jakas fajna prace <

co rozumiesz przez ' znamy ' jakas fajna prace ? , przez internet raczej jej nie znajdziesz i nie wydaje mi sie ,aby mogla liczyc na obcych , trzeba byc na miejscu i samemu poszukac ... :-)
Light MF, nie bardzo rozumiem jakie pokoje masz na mysli, piszac, ze sa drozsze od hotelu... w kazdym razie, jesli dobrze zrozumialam Urszulke, chodzilo jej o namiary na pokoje do wynajecia w mieszkaniach, przeznaczonych np dla studentow (choc nie tylko) oplata za taki pokoj moze wowczas wynosic (w zaleznosci od mieszkania, ilosci osob, miasta , dzielnicy czy to pok.jedno czy wielo osobowyitp.) 1oo - 300 € miesiecznie. zdaza sie ze wynajmuja nawet lozko w pokoju 2 osobowym, co jeszcze bardziej obniza koszt.

moim skromnym zdaniem, dla kogos , kto nie ma innej mozliwosci zaczepienia sie w nowym miejscu to jest idealne rozwiazanie, poniewaz wynajecie mieszkania nie zawsze jest takie proste jak sie moze wydawac i moze troche potrwac:)
tu jest np. taka strona gdzie mozna szukac pokoi do wynajecia:
http://www.easystanza.com/
lub ewentualnie w google "cerco stanza milano"
pzdr:)
nie wydaje mi się , aby wynajeli jej pokoj przeznaczony dla studentow , w momencie ,kiedy studentka nie jest , a kolezance pewnie chodzi wlasnie o pokoje do wynajecia w mieszkaniach , za dzien np. 70 euro , ja szukalem takiego pokoju w Rzymie , za dzien kazdy od 68 do 90 to rozboj w bialy dzien !dltego lepiej juz w hotelu * czy ** za 25 - 40 euro, znalazlem mieszkanko za 280 i 320 Euro za miesiac :D niech sobie ten wynajem pokoi wsadza ****
faktem jest, ze w mieszkaniach studenckich istnieja pewne zasady czy normy przyjmowania nowego wspollokatora, ale istnieja mieszkania nie tylko studenckie, misio:)
ciesze sie, ze udalo ci sie wynajac mieszkanie samodzielne, ktore w pewnych sytuacjach jest najlepszym rozwiazaniem....mnie chodzilo jedynie o zwrocenie uwagi, iz wynajecie mieszkania moze potrwac troche czasu i wowczas mieszkanie w hotelu moze byc bardzo kosztowne w ogolnym rozrachunku.
swoja droga nigdy nie informowalam sie odnosnie kwater prywatnych i przyznam, ze zaskoczyliscie mnie przytoczonymi cenami....:-/
pzdr:)
dzieki za rady:)) no to mnie troche zaskoczylicie..myslalam,ze tak jak w Barcelonie o prace w Mediolanie nietrudno, a tu sie okazuje,ze tak nie jest.
Ale ja jestem pelna optymizmu i wierze,ze mi sie uda.
jezeli ktos ma jeszcze jakies rady...to bardzo chetnie przeczytam:)
dzieki,
Cze Ja tez mieszkam w Mediolanie juz od dwoch lat i bardzo brakuje mi polskich przyjaciol...chetnie poznam nowych polskich znajomych.marta
jest zwiazek Polakow w Mediolanie, co organizuje raz na jakis czas spotkanie.
zobacz strone www.polonia-milano.org,, jest tu duzo Polakow, jest tez praca, w lokalu np kelnerka ok 40 Eur za wieczor, zobacz czy Ci sie oplaca.
trudniej jest z poruszaniem sie, albo musisz miec prace blisko domu, albo srodek poruszania sie, bo praca w lokalu sie konczy ok 2.30 a transportu nocnego nie ma.
pozdrawiam, jak cos to [email]
nie zgadzam sie, ze sa tak drogie, zazwyczaj sa 2[tel]Eur/ mies. pokoj u kogos. mieszkanie oczywiscie drozej. trudno jest tylko znalezc, bo albo ci ktos ufa, albo bez kontraktu pracy (potwierdzenia ze zarabiasz) malo kto ci wynajmie.
czesc, ja tez mieszkam w milano ( wlasciwie cinisello balsamo).Mieszkam na stale, pracuje w jednej firmie. wlasnie jak pisalam wyzej bywaja takie spotkania organizowane przez associazione dei polacchi a milano, ale jest troche dziwnie, bo tam zazwyczaj przychodza polki, ktore emigrowaly duzo lat temu (zalozycielki i inne) i ich dzieci urodzone we wloszech, takich swiezo przybylych, mlodych i sympatycznych brakuje.
piszcie
dzieki za wszystkie wpisy..jesli ktos ma jeszcze cos do powiedzenia(lub do dodania) to bardzo prosze..a ja niestety lub stety zatrzymalam sie na dluzej w tej urokliwej Barcelnie...ale mam nadzieje,ze powroce doWloch, a szczegolnie mam nadzieje,ze zobacze wreszcie mediolan:)
pozdrawiam
Ciao:)

Nazywam sie Beata, jestem w Milano od tygodnia, nikogo nie znam i dziwnie tak samemu zwlaszcza kiedy chce sie wyjsc na "miasto":) mieszkam w zonie San Siro
moj mail [email] z gory dzieki:) to papa a jesli masz gaducha to moj numer 2461621 albo msn [email]

mam nadzieje, ze a PRESTO, CIAO

ps twoj adres mam z Forum:)

to papapa
czesc beatko nazywam sie goska jestem od roku w mediolanie jak masz ochote pogadac pusc malia do mnie [email]
czesc ja nazywam sie goska i mieszkam niedaleko ciebie nord milano moglabym uzyskac jakies informacje na temat tych spotkan o ktorych pisalas dzieki
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia