Ja bynajmniej wyjezdzam [chociaz jednak dosc długo czekam na wyjazd]przez włoskie biuro posrednictwa pracy;wszyscy znają niestety realia oraz sytuacje finansową polskich pielęgniarek na etacie w Polsce;takie biuro pokrywa za nas wszystkie koszty [kurs j.włoskiego,koszty tłumaczeń dokum,nostryfikacji czy nawet koszty kursu i zakwaterowania we Włoszech],na dodatek mamy gwarancję ze podejmiemy pracę;mnie osobiscie nie stać by było na zorganizowanie sobie tego wszystkiego i poniesienia kosztow z własnej kieszeni jednorazowo;po zakonczeniu obowiazujacego nas kontraktu spokojnie mozemy szukac pracy na własna reke ;