hej pavo,
po to jest to forum zebysmy sobie na wzajem pomagali.
ja ci moge tylko poradzic, zebys nie jechal bez chocby podstawowej znajmosci jezyka, bo we Wloszech po angielsku sie dogadac naprawde nie jest latwo.
Poucz sie przed wyjazdem chociaz z 2-3 miesiace, ale naprawde porzadnie - radzilbym co najmniej 2-3 godziny dziennie - im wiecej tym lepiej.
pewnie nie bedzie latwo, ale jak koniecznie musisz jechac, to jedz. Niektorym sie udaje, wiec i moze Tobie dopisze szczescie!
in bocca al lupo! (czyli: powodzenia dosl. w paszcze wilka!)