napisalam,ze dla mnie to chleb pwszedni:-)uce sie tego wszystkiego..a wysepki Langerhansa znam jak wlasne kieszenie:-)
Jedyne co to dyskutowalabym na temat makaronu i jego szybkiego przyswajania...Nas ucza,ze makaron i jego weglowodany sa trawione powoli(weglowodany zlozone potrzebuja wiecej czasu na rozlozenie ich na czesci pierwsze)...co do ziemniakow masz racje.
Faktycznie to wszystko dzieje sie w naszym organizmie.Faktycznie zbyt wysokie ilosci cukru sa odkladane w organizmie w formie tluszczu.
Podziwiam Twoja znajomosc tego wszystkiego, tymbardziej ,ze uczylas sie tego sama.
brava