jak wy się tam utrzymujecie???

Temat przeniesiony do archwium.
Chcialbym dowiedzeć się jakie są wasze doświadczenia w zwiazku ze znajdowaniem pracy we Włoszech. Wybierams sie do italii na studia i czeka mnie widmo szuaknia pracy, bo rodzice niestety odmówili mi jakichkolwiek datków, uważajac, ze to moj kolejny wyglup:(((

pozdr. i czekam na info
To tak dziewczyny glownie sprzataja w b&b czy w hotelach, sa kelnerkami, pracuja w call-center,w macdonaldach czy barach a chlopaki w "paninaro" Mowie tu oczywiscie o dorywczej pracy.
Jeśli rodzice nie będą Ci pomagać finansowo to może Ci być ciężko. Ja się utrzymywałam sama przez ok rok, z własnego wyboru, także miałam komfort psychiczny, że w razie czego ktoś mi pomoże. Ale nie wytrwałam długo. Niestety ale będąc kelnerką nie dawałam rady na codzienną pracę i do tego naukę. Na dodatek nie zarabiałam kokosów. Dopiero po latach znalazłam miejsce, gdzie płacili mi bardzo dobrze, ale nie zrezygnowałam z pomocy rodziców. Po prostu wtedy pozwoliłam sobie na minimum pracy i pieniądze które mi wystarczały i więcej nauki.
Niestety ale musisz się nastawić na wykonywanie prac, które napisała julie. A znalezienie pracy biurowej, na dodatek na pół etatu (part-time) podczas gdy się jest studentem graniczy z cudem.
A utrzymanie się z pensji klenerki też nie jest łatwe, bo nie płacą za dużo. Niestety są jeszcze miejsca, gdzie można zarobić 5€ na godzinę, i to na czarno. Szukaj jakiegoś miejsca gdzie Cię ubezpieczą, bo takie istnieją :)
No i powodzenia i nie daj się wykorzystywać!
miu miu wspolczuje ci ja po 5 latach bede uciekac z tego poganskiego kraju bo juz nie daje rady.mamy metalnosc zbyt rozna od wlochow.tak jak zyje tutaj za 1500 e to w polsce moge zyc za 1500 zl a przynajmniej w gronie prawdziwych przyjacol i rodziny.jedna rade jaka ci moge dac to staraj sie unikac agencji pracy i zanim komus uwierzysz zastanow sie trzy razy-przezorny zawsze ubezpieczony jak to mowia,nigdy nic nie wiadomo.a w zyciu roznych ludzi sie spotyka.powodzenia
Hmm chyba rzeczywiście nie miałaś szczęścia. Ale bez przesady. Wszędzie są źli ludzie.
A dlaczego ma unikać agencji pracy? Mój chłopak bardzo sobie chwalił dorywczą pracę z Manpower. Zawsze się coś znalazło, i dzwonili do niego nawet po wielu miesiącach. I dobrze płacili. Ubezpieczają, dają busta paga.
Naprawdę pytam z ciekawości.
No tak właśnie myślałam, że bezie ciężko, ale niestety bedę musiała jakoś przeżyć, zobaczymy. W każdym razie moi rodzice liczą na to , że się złamie i wrócę do PL albo zaczne ich błagać na kolanch o pieniadze:(
Zobaczymy, w każdym razie bede szukała jakiegos part -time:)))
Temat przeniesiony do archwium.