samochodem do Polski

Temat przeniesiony do archwium.
witajcie, mam wazne pytanie. chcialabym sie wybrac samochodem z wloch do polski, a moj samochod jest niestety zarejestrowany na mojego faceta, nie wiem czy nie bede miala problemow przy przekraczaniu granicy, czy moze potrzebne mi jest jakies pisemko? jesli ktos potrafi mi pomoc z gory dziekuje
ponawiam pytanie, moze ktos wie jak to wyglada....
w ucho mi wpadlo,ze na trenie Polski nie mozna kierowc pojazdem spoza kraju,na obcych numer.gdyz za to grozi kara.To byla historia z prasy,facet wsiadl za kierownice by pojechac do sklepu razem z siedzacym obok wlascicielem samochodu.Zostali zatrzumani przez policje i ukarani,nie bylo tlumaczenia ,ze jeczal tylko pare metrow do sklepu ,bo obcokrajowienie znal miasta i polozenia sklepu.Podzielilam sie ztoba tym co wiem ,a jak na dzien dzisiejszy stanowia przepisy to zadzwon do wydz.komunikacji lub poszperaj w google
w niektore historie wrecz nie chce sie wierzyc, ale glupota ludzka nie zna granic. dzieki, ze mi o tym napisalas, musze byc bardziej ostrozna niz sadzilam... tak naprawde ten samochod kupil mi narzeczony na urodziny, ale ze nie mam wloskiego dowodu osobistego nie moglam go zarejestrowac na moje nazwisko, wiec zarejestrowalismy go na nazwisko narzeczonego. mam juz serdecznie dosyc takiego zycia wciaz na czyjs rachunek...
No nie dziwię ci się....
Witaj kaska999 jezeli bys miala jakies wloskie dokumenty ze mieszkasz tu albo ze pracujesz mysle ze nie bylo by problemu, jest jeszcze jeden sposob poprostu spisz z nim umowe kupna sprzedazy fikcyjna pozniej ja wyrzucisz! bez problemu mozesz jechac do Polski jako nowa wlascicielka tego pojazdu pod warunkiem ze reszte dokumentow od auta jest ok
o matko...to ja od pół roku jeżdżę po Polsce samochodem na włoskiej rejestracji nieświadoma...aż mi ciarki po plecach przeszły..jak będziecie mieli jakieś dokładniejsze określenie przepisów mówiących coś na ten temat to czekam.
http://www.wielkopolska.com.pl/index.php/action/infor/a/2/b/4/c/11 tyle co wyszukałam ale to może być jak ze skarbówką w Polsce...ile osób tyle interpretacji przepisów
Antonio it, nie wiesz przypadkiem czy ta umowa kupna-sprzedazy samochodu moze byc po wlosku, czy musi tez byc przetlumaczona na polski?
Ja kilka lat temu jechalam z Włoch samochodem na wloskich tablicach i nie mialam problemu. Tylko na granicy slowacko- czeskiej celnicy chcieli jak zwykle "prezent". Powiedzialam, ze nie mam pieniedzy wiec spytali czyj ten samochod, ale nie sprawdzali. Jechalam zupelnie sama.
Innym razem jechalam z synem i tez nikogo to nie interesowalo. Tym razem wlascicielem samochodu byl syn. Jeżdzil nim po Polsce dopoki mu nie ukradli.
no wlasnie, tez sie martwie ze mi go zaraz ukradna
Ostatnio wyczytalam gdzies na forum, ze bodajze 9 pazdziernika tego roku, weszla jakas nowa ustawa informujaca, ze kierujacy samochodem niezarejestrowanym w RP musi posiadac upowaznienie od wlasciciela pojazdu.

Taki wpis znalazlam:
"W art. 129 w ust. 2 po pkt 2 dodaje się pkt 2a w brzmieniu:

2. a) żądania okazania dokumentu potwierdzającego prawo do używania pojazdu, o którym mowa w art. 71 ust. 5, jeżeli pojazd ten nie jest zarejestrowany na nazwisko osoby nim kierującej;"

Zmiany wejdą w życie 9 października 2007 roku"
umowa kupna sprzedazy po wlosku bo kupujesz w itali i od wlocha! a tak na marginesie to jak bedziesz w polsce to sobie zarejstruj na siebie!
pozdrawiam!
ale maja zamiar sie wycofac z tego,bo popelnili blad okazalo sie ,ze zona jak jezdzi samochodem meza to musi miec od niego pisemne pozwolenie,paranoja!
...co do podrozy samochodem , chyba nie ma juz na granicach ograniczen co do przewozu alkocholu czy grzebania w walizkach, szczegolowych kontroli itp czy sie myle?
Wypytałam otatnio znajomego policjanta jak to jest z tym podróżowaniem "obcym" samochodem.No więc,wyjaśnił mi,że jeśli pojazd jest z terenu unii europ.,ma ważny przegląd i ubezpieczenie to nikt nie ma prawa się doczepić.Oczywiście jest chory przepis jak ten o żonie,która musi mieć pozwolenie męża na prowadzenie jego samochodu ale jest to przepis martwy i nikt się do niego nie stosuje (coś na zasadzie karty rowerowej,która nadal funkcjonuje w przepisach ale nikt jej nie wymaga).Dla chcących być super poprawnymi doradził mi sporządzenie umowy użyczenia,nie umowy kupna-sprzedaży ponieważ ta ostatnia wiąże się z np.z odprowadzeniem podatku za zakupiony towar i wieloma niepotrzebnymi papierami dającymi możliwość naprawdę pogrążenia kogoś.A tak,robi się małą umowę(druk dostępny gdzieś w necie)i bez żadnych obaw śmiga się po Polsce.
ah przeszukuja i to jak, przejezdzajac przez niemcy zostalismy zatrzymani 2 razy przez niemiecka policje. zabrali nas na parking gdzie stalo jeszcze wiele innnych policyjnych samochodow i inni ludzie tak samo sprawdzani, szczegolnie z zagranicznymi rejstracjami. Skubancy wyciagneli sobie stolik i kazda walizke i torbe wyciagali i przzeszukiwali z osobna, moze nie az tak dokladnie, ale sprawdzali. Pytali sie co do papierosow, na cale szczscie mialam tylko 17 paczek (na 2 osoby) ale jak bym dobrze popakowala reszty tez by nie znalezli, (chyba bali sie rzowalic ladnie poskladane ubrania;) ) za drugim razem juz na dali spokoj kiedy powiedzielismym, ze kontrola zostala juz przeprowadzona. bylo to mniej wiecej na wysokosci Wroclawia, na autostradzie ze szczecina na monachium...
lala 26 wlasnie najdziwniejsze jest to, ze na granicy luzik, zadnych kontroli a niemieccy ZOLL'e uoierdliwi na zagraniczne rejestracje
anca oni cie poprostu pomalu namierzaja,oczy masz? umysl masz? to i tego zacznij uzywac
mipiace, celna uwaga.
anca dziekuje za odpowiedz))
Prawo drogowe. Policjant może żądać od kierowcy auta zarejestrowanego za granicą upoważnienia od właściciela

Kierowca auta zarejestrowanego za granicą – jeśli jego dane nie widnieją w dowodzie rejestracyjnym – musi mieć przy sobie upoważnienie do korzystania z pojazdu.

Nowe przepisy dotyczące poruszania się po polskich drogach samochodami zarejestrowanymi za granicą obowiązują od 10 października. Kierowcy skarżą się, że nic nie wiedzieli o nowym obowiązku. Policja jednak uspokaja, iż w ciągu miesiąca nie odnotowała sygnałów, by nowy wymóg (pojawił się w naszym kodeksie drogowym za sprawą przepisów unijnych) stanowił większy problem.

Obowiązek posiadania upoważnienia odnosi się do osoby, która uczestnicząc w ruchu drogowym na terytorium Polski, kieruje pojazdem zarejestrowanym za granicą i nie jest wymieniona w dowodzie rejestracyjnym tego pojazdu jako jego właściciel czy posiadacz. Osoba taka od października powinna mieć przy sobie dokument potwierdzający prawo do używania samochodu przez kierującego.

Wystarczającym dokumentem potwierdzającym to prawo jest upoważnienie sporządzone przez właściciela pojazdu w formie pisemnej – ten dokument nie wymaga form szczególnych. Może być napisany odręcznie. Czasem, jak pokazuje praktyka, jest to jednak problem. Np. wówczas, gdy właściciel auta od dawna przebywa za granicą i kontakt z nim jest utrudniony.

Niebawem kierowców czekają jeszcze inne zmiany. Tym razem dotyczyć one będą rejestracji aut sprowadzonych z innych krajów Unii Europejskiej.

Od 25 grudnia bowiem do wniosku o rejestrację pojazdu sprowadzonego z państwa członkowskiego UE nowy właściciel samochodu będzie zobowiązany przedłożyć dowód rejestracyjny pojazdu, jeżeli samochód był już zarejestrowany.

Od grudnia wydziały komunikacji w takim wypadku nie będą uznawały innych niż dowód rejestracyjny dokumentów stwierdzających rejestrację pojazdu.

Do postępowań wszczętych, a do tego czasu niezakończonych, stosowane będą stare przepisy
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

CafeItalia