Toscani znów wywołał skandal

Temat przeniesiony do archwium.
Znany włoski fotograf Oliviero Toscani zaprojektował przeznaczoną na cele dobroczynne koszulkę na święta z dwuznacznym, mającym wulgarny wydźwięk hasłem - pisze dziennik "Il Giornale".
Na T-shircie, zamówionym przez władze Mediolanu, umieścił hasło: "Boże Narodzenie? Zamiataj!" (po włosku: E Natale? Scopa!). Kłopot jednak w tym, że obecnie słowo to jest przede wszystkim ordynarnym określeniem uprawiania seksu.
Mediolańskie władze poprosiły znane osobistości, by na koszulkach napisały świąteczne życzenia. Dochód z ich sprzedaży ma zostać przekazany na cele charytatywne. Toscani, który wcześniej zasłynął z prowokacyjnych kampanii reklamowych, a ostatnio wstrząsnął opinią publiczną wykorzystując w tych celach zdjęcie anorektyczki, wywołał skandal umieszczając na swoim projekcie wulgarne "przesłanie" na Boże Narodzenie.
Dziennik "Il Giornale" nie zostawił suchej nitki na fotografie. "On się nie cenzuruje. To zrozumiałe; uważa się za geniusza czy wręcz za prowokatora" - stwierdza gazeta. Podkreśla, że "przekleństwo uważane jest za prowokację w przedostatniej klasie przedszkola". "Już w pierwszej klasie podstawówki nie uchodzi" - dodaje się w komentarzu.
Ciao,non parlo polacco ma conosco Oliviero Toscani e le sue provocazioni sociali effettuate da molti anni con la sua fotografia violenta.Sempre attuale?
Toscani chce istniec przez szokowanie,wlasciwie to brak mi slow,to pogwalcenie naszych Swietosci,granic dobrego smaku,dyplomacji w obyciu.Rzeczy nietykalne maja sie stac trendy?Dokad zmierza ten swiat im jego chore przezarte narkotykami umysly?
Con le sue foto a sempre smosso l'opinione pubblica, che ha subito urlato allo scandalo, ma come tutte le cose all'italiana dopo giorni di chiacchiere su tutti i media, non si e' mai arrivati a nulla. In Polonia forse puo' sembrare foto novita', ma non e' cosi'.
Penso che le provocazioni sociali e violente siano controproducenti per le nuove generazioni europee. Non si puo' sviluppare il sociale con l'uso indiscriminato delle volgarita', boicottare i prodotti pubblicizzati con le volgarita' di Toscani e' una espressione di civilta'.
Ten człowiek to rzygowina moralna i pokłosie laicyzacji Europy. Na kontynencie, który uważany jest za wyrosły w kulturze chrześcijańskiej takie prowokacje nie robią większego wrażenia prawie na nikim, niechby jednak ktoś śpróbował połaczyć "scopare" z jakimś świętem żydowskim, czy islamskim, głosom oburzenia nie byłoby końca. Europa gnije od środka i odwraca się od własnych korzeni.
co za radykalna wypowiedz,twarda meska,decisa,nic tylko podziwiac twoj radykalizm Eugene
Jeżeli chcesz, możesz go sobie podziwiać, ważne jest, abyś nie wyrabiał sobie poglądu na rzeczywistość na podstawie stopnia radykalizmu zasłyszanych opinii.

Stan, w jakim znajduje się zlaicyzowana i nihilistyczna Europa jest taki, jaki jest, bez względu na to jakie formy przybiorą opinie ludzi o tym stanie.

Herbatę można mieszać, lecz przez to nie stanie się o na bardziej słodka.
ooł
przynajmniej na cele dobroczynne zostanie przeznaczona całkiem przyzwoita suma z jej sprzedaży w porównaniu ze sprzedażą pozostałych mniej fikuśnych koszulek
Podążając tropem twojej szczególnej i specyficznej logiki, można powiedzieć, że to bardzo dobrze, że Niemcy w obozach koncentracyjnych wyrabiali mydło z ludzkiego tłuszczu. W ten sposób przynajmniej zwłoki na coś się przydały przed spaleniem.

Postaraj sie na przyszłość moja droga, żeby twoje paluszki na klawiaturze nie były szybsze od twojej myśli.
ooł ależ mi napisałeś;)
chciałam trochę złagodzić Twój powyższy ton, ale widzę że nie bardzo nadążasz za moim tokiem myślenia, wszystko na serio, aż po oczach daje....
właśnie zbliżają się święta, może warto zrobić jakiś pożytek ze swoimi paluszkami, zamiast uderzać wciąż o klawiaturę? Już niekoniecznie musi to być jakaś koszulka.
:)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Szkoły językowe