Witam wszystkich. Mam oferte pracy chalupniczej, chodzi o wykonywanie bransoletek z takich drobnych kuleczek niewiem jak to sie nazywa, nakadanie ich na drucik i z tego wyjdzie bransoletka.Material przywozi kursier, odbiera i placi przy odbiorze gotowych barnsoletek. Pisza ze placa od jednej sztuki 8,50 euro.. Ale najpierw mam wplacic 70 euro na rok.Hmm.. i niewiem czy w to wierzyc ze chca zrobic ludzi w balona..Czy ktos z was wykonywal taka prace?Oczywiscie jako dodatkowa.
Cos mi sie wydaje ,ze chca Cie zrobic w kuleczke, ale decyzja nalezy oczywiscie do Ciebie . Ja tylko tak sobie mysle...
Cinquantatre
12 gru 2007
To mi nieładnie pachnie. Popatrz na to logicznie. Za jedną sztuke obiecują, ze zaplaca ci 8,50 euro. przypuszczam, ze w sklepie takie mozna kupić na 5,28 euro.
Dolicz do tego materialy, transpot, reklama i bardzo cenny czas.......
genio/eugenio
12 gru 2007
Zadna, powtarzam, żadna oferta pracy tego typu nie powinna być brana poważnie, gdyż żadna poważna nie jest.
arcadia1
17 gru 2007
nie daj sie nabrac.Moj maz w Polsce nabral sie na podobna prace tylko z koralami.Trzeba bylo wplacic nie mala sume ,jak na bezrobotna osobe.Owszem przyslali material na wykonanie jednej probnej kolii.Trzy razy robil i 3razy zwracali twierdzac ze zle wykonana.Nastepnie stwierdzili ze pieniadze przepadaja bo tylko 3razy mozna probowac.Bylam wsciekla na meza bo mu odradzalam a on oczywiscie musial srobowac!
gaio
17 gru 2007
praca chalupnicza tak sie to nazywalo w Polsce ,duzo ludzi oszukano bo nie odbierano do nich towaru pózniej,jesli tylko żądaja jakis pieniędzy za pracę niech wam sie wlącza dzwonek alarmowy w mózgu,obojętne co bylaby to za praca.
aliseeee
17 gru 2007
Macie racje.. dziekuje za rady, nie wpakowalam sie w to, nie ma co ryzykowac. Dziekuje!!!!:)