Jak dzwonisz z kom na stacionarne to ilosc minut stasznie sie pomniejsza np. mialas 500 i nagle mowia Ci, ze masz juz teraz 250, byc moze jakis matematyk obliczyl ;) ze to 7 minut i to wlasnie odpowiednik tego zjadania minut, byc moze. Ale spokojnie, po zakonczonej rozmowie, minuty "wracaja", to znaczy przegadalas 5 minut i oni odpowiednio Ci to odliczyli, czyli podejrzewam jakas wielokrotnosc tego co normalnie odliczaja i zostaje znow, powiedzmy 470 min.
Jezyk pisany jak najwyrazniej nie sluzy prostym tematom, staja sie bardzo zawile...