Oszukują państwo od rana do wieczora

Temat przeniesiony do archwium.
Slyszeliscie ze...

Równowartość połowy włoskiego PKB Włosi zarabiają nielegalnie - alarmuje prestiżowy Instytut Eurispes. Dlatego ekonomiczna zapaść Włoch to mit zbudowany na fałszywych wskaźnikach.

Naukowcy z Eurispes, w którym najtęższe włoskie umysły prowadzą badania nad gospodarką, polityką i problemami społecznymi kraju, zadali sobie pytanie, dlaczego, chociaż we Włoszech ceny są na wysokim niemieckim poziomie, a płace niskie jak w Grecji, ludzie masowo nie umierają z głodu, nie emigrują lub nie szykują rewolucji – pisze "Rzeczpospolita".

Rzeczywiście od czasu wprowadzenia euro w 2001 roku ceny we Włoszech poszybowały w górę o prawie 40%, a płace (według obliczeń OECD) niemal w ogóle nie wzrosły. Wynikałoby z tego, że Włosi nadal zarabiają w lirach, a wydają w euro, przy czym siła nabywcza pieniędzy spadła w ciągu siedmiu lat o grubo ponad jedną trzecią!

W tym samym czasie w innych państwach Starego Kontynentu płace wzrosły (w Niemczech o 14%, w Wielkiej Brytanii o 33%, a w Grecji aż o 52%). W efekcie obecnie, jeśli chodzi o średnią pensję, spośród krajów starej Unii Włochy wyprzedzają tylko Portugalię, a dogoniła je nawet Grecja. Brytyjczyk zarabia o jedną piątą więcej, a Francuz aż o jedną czwartą więcej niż Włoch. Można by więc sądzić, że w ciągu ostatnich siedmiu lat we Włoszech doszło do gospodarczej katastrofy.

Ale prezes Eurispes profesor Gian Maria Fara wyjaśnia, że katastrofa gospodarcza Włoch wyzierająca ze statystyk nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, ponieważ opierają się one na danych oficjalnych, które ignorują potężny, nieistniejący w księgach rachunkowych, za to niezwykle dynamicznie rozwijający się nielegalny obieg gospodarki. Eurispes szacuje ją aż na 50% oficjalnego PKB. Innymi słowy Włochom powodzi się znacznie lepiej, niż wynika to ze statystyk. Eurispes wylicza, że szara strefa włoskiej gospodarki w ubiegłym roku wypracowała co najmniej 550 mld €, czyli 35,5% oficjalnego PKB.

Na podstawie sondaży i analiz instytut szacuje, że Włosi w ubiegłym roku zarobili na czarno 300 mld €, firmy nie zgłosiły fiskusowi 160 mld € wpływów, a inne nielegalne zarobki (np. wynajmowanie mieszkań) przyniosły dalszych 100 mld nieksięgowanych nigdzie euro. Z badań wynika, że na czarno pracuje regularnie aż 35% pracowników najemnych, 2,3 mln emerytów, 1,6 mln włoskich gospodyń domowych, 1,5 mln bezrobotnych pobierających zasiłek i co najmniej milion nielegalnych i legalnych imigrantów.

W gigantycznym oszustwie bierze udział cały naród, bo w odczuciu społecznym wobec ogromnej presji fiskalnej (w niektórych wypadkach nawet 52% zarobków) to nic zdrożnego. Nieliczni złapani tłumaczą, że inaczej nie dociągnęliby do pierwszego albo zbankrutowali, co w wielu przypadkach jest prawdą. Ale jeśli wierzyć oświadczeniom podatkowym, kilkadziesiąt tysięcy właścicieli jachtów, luksusowych willi i aut żyje powietrzem, bo nie zgłasza żadnych dochodów.

W praktyce Włosi oszukują od rana do wieczora: od kawy i rogalika w barze z pominięciem kasy fiskalnej przez wykonanie na lewo usługi w czasie pracy po kolację w restauracji z przyjaznym rachunkiem na serwetce. A policja skarbowa wobec skali i powszechności oszustwa jest bezradna, bo przecież nie można skontrolować całego narodu. Do generowanych w ten sposób dodatkowych 550 mld €o w 2007 r. doszło dalszych 175 mld € „wypracowanych" przez organizacje mafijne. W sumie - niemal połowa oficjalnego PKB. To zsumowana wartość PKB Polski, Finlandii, Portugalii i Chorwacji
I jak tu w tych Wloszech ma byc dobrze???...ponadto,oszukiwanie chyba weszlo im w krew,maz oszukuje zone ,zone meza i kochanka..a kochanek swa narzeczona...zero normalnej uczciwosci..i jescze sie pusza, ze im sie udalo oszukac na podatkach.Wrecz raczki zacieraja z radochy.Zupelnie oficjalnie.Powyzsza historia to jest to co zawsze mowie Polakom i sa bardzo zdziwieni,ze Wlosi w ten sposob postepuja.W tym panstwie celem przywrocenia porzadku potrzebny jest drugi Mussolini,ale to nie nastapi...
http://hotmoney.pl/artykul/3135/1/podatki-oszukuja-panstwo-od-rana-do-wieczora.html
polecam !!! cos w temacie

Fantozzi - Assenteismo e doppio lavoro
moze to nie ma zwiazku z tematem :) ale ja umarlam na tej scenie :
rzeczywiscie bardzo dobre

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia